Czas jest jednym z najcenniejszych dóbr – każda z nas ma go za mało. Jak pogodzić wiele sprzecznych interesów, wykonać wszystkie obowiązki, znaleźć chwilę na odpoczynek i nie zwariować? Oto 10 podstawowych zasad, które opracowałam z własnego doświadczenia – jak lepiej zarządzać swoim czasem.
- Zaplanuj swój dzień
Codziennie rano poświęć 10 minut na zastanowienie się co dzisiaj będziesz robiła. Wiem, poranki są szalone, ale jak wyprawisz już dzieci do przedszkola i szkoły (a męża do pracy) usiądź i pomyśl. Czy masz jakieś sprawy które nie mogą czekać (np. termin zapłaty rachunków)? Czy w trakcie dnia musisz mieć czas o określonej porze (np. o 17 odwozisz dzieciaki na basen)? Co chciałabyś dzisiaj zrobić? Przygotuj sobie krótką listę i działaj według niej. Co ważne – zostaw zapas czasu na nieprzewidziane wydarzenia. Z pewnością okaże się, że trzeba zawieźć psa do weterynarza lub zacerować potarganą kurtkę. A jeżeli nie, to będziesz miała chwilę na własne przyjemności!
- Zapisuj rzeczy do zrobienia
Głowa to nie śmietnik, więc spamiętanie wszystkich rzeczy do zrobienia to dla niej niepotrzebne obciążenie. Zdarza ci się zapominać i później trzeba ratować sytuację? Nawet jeżeli masz świetną pamięć zapisuj w kalendarzu ważne terminy, daty i rzeczy do załatwienia. Jeżeli korzystasz z elektronicznego planera możesz ustawić sobie przypomnienia. Wywiadówka, dodatkowe zajęcia dzieci, spotkanie ze znajomymi? Nic ci już nie umknie. Pamiętaj, by regularnie wpisywać wydarzenia – najlepiej od razu. Ja osobiście używam zwykłego tradycyjnego papierowego kalendarza i tam wszystko zapisuje. Sprawdza mi się to od lat.
- Nadaj priorytety
Są na tym świecie rzeczy ważne i… mniej ważne. Zastanów się, które z Twoich zadań jest dla Ciebie najważniejsze. Ludzie często marnują mnóstwo czasu na drobiazgi, a potem brakuje go na ważne rzeczy. Jeśli to możliwe zacznij dzień od rzeczy istotnych. Pranie może poczekać do jutra, ale Twoje badania okresowe, które odkładasz od miesięcy już nie bardzo.
- Znajdź czas na odpoczynek
Żaden człowiek nie jest w stanie funkcjonować cały czas na wysokich obrotach. Jesteśmy jak maszyna – dopóki starcza nam paliwa wszystko idzie dobrze, ale w pewnym momencie zaczyna go brakować. Paliwem dla ludzi jest… odpoczynek. Pomaga zregenerować siły i odpocząć mózgowi od przetwarzania informacji. Zaplanuj krótkie okresy odpoczynku (codziennie!) i dłuższe w czasie urlopu. Wystarczy pół godziny wieczorem poświęcone na jogę, spacer lub dobrą książkę, by znów nabrać sił (i chęci) do życia!
- Podziel się obowiązkami
Nie masz na nic czasu? Może za dużo bierzesz sobie na głowę? Podziel się obowiązkami z mężem i dzieciakami. Kilkuletnie maluchy mogą sprzątać swoje zabawki i pomagać w domowych obowiązkach. Dogadaj się z druga połówką, by w wybranym dniu tygodnia zabierał dzieci np. do kina lub na rowery. Ty będziesz miała czas dla siebie, a maluchy nawiążą mocniejszą więź z ojcem. Same zalety!
- Nie marnuj czasu
Bałagan w szufladzie, ach, trzeba go natychmiast posprzątać! Zajrzę tylko na kilka chwil na Facebooka… I zanim się zorientujesz już jest południe. Staraj się nie marnować czasu. Wykonuj tylko te zadania, które masz na dzisiaj zaplanowane. Bałagan wpisz na listę i określ termin sprzątania, a gdy chcesz posiedzieć w Internecie lub pogadać z przyjaciółką pilnuj czasu. Inaczej z „kilku chwil” robi się kilka godzin….
- Łącz zadania
Niektóre rzeczy można łączyć ze sobą, dzięki czemu oszczędza się czas. Sprzątasz? Puść sobie audiobooka. Mieszkanie będzie czyste, a ty przeczytasz książkę. A przy wieczornym oglądaniu TV wyprasuj ciuchy lub zrób gimnastykę. Łącząc zadania zaoszczędzisz sporo czasu!
- Nie odkładaj na potem
Przekleństwo wszystkich mam, czyli „zrobię to jutro”. Niestety, odkładanie rzeczy do załatwienia sprawia, że coraz trudniej się za nie zabrać. Realizuj zadania tak szybko jak to możliwe, a jak odkładasz to wyznacz sobie termin wykonania. Dzięki temu rzeczy do zrobienia nie będą się kumulowały. A jeżeli coś zajmuje mniej niż 5 minut, to zrób to od razu.
- Zaangażuj innych
Twoja córka chodzi na basen z córką sąsiadki? Ustalcie, że raz w tygodniu ty wozisz dziewczynki, a raz sąsiadka. Dzięki temu obie zaoszczędzicie sporo cennego czasu. Podobnie można zrobić np. z zakupami (zamówcie razem przez Internet).
- Nie staraj się być doskonała
Nie staraj się na siłę wykonywać wszystkich obowiązków jakie na Ciebie spadają. Daj sobie prawo do zmęczenia, popełniania błędów, odpoczywania. To, że Twój maluch raz pójdzie do przedszkola/szkoły w brudnych butach, nie sprawi że świat się zawali. Chwile spędzone z dziećmi są przecież ważniejsze niż czyste buty i to na nie warto poświęcać czas.
A jak Ty radzisz sobie z organizacją czasu własnego?
Kiedyś przeczytałam sentencję, która powoli staje się moim mottem życiowym: „Zrobienie danej rzeczy jest łatwe. Myślenie o jej robieniu jest trudne”. Nie wiem, czy Wy też tak macie i czy się ze mną zgodzicie:)
Zgadza się w zupełności:) zabieram się za coś miesiacami, przekladam a jak już zrobię okazuje się ze to była chwila i po co tak zwlekałam
Kończ rzeczy, które zaczynasz. Zabieranie się trzy razy do tego samego powoduje, ze np. cały dzień można sprzątać łazienkę. Praca nieduża ale myślałas o niej cały dzień…
Po mimo młodego wieku zaczynam każdy dzień z kalendarzem. Mega ułatwia życie, a jakia radośc widzą wieczorem wykonane 3/4 zamierzonych celów!
Aniu wyglądałaś pięknie w ciąży!
Pozdrowiionka <3
PS. Dzięki za post ja niestety stosowałam max 3 zasady 🙁 Czas to zmienić!
Dziękuję za miłe słowa <3