Wyspy greckie. Którą wybrać na wakacje?

Większość z nas marząc o wakacjach myśli o ciepłych krajach. Ja doskonale wspominam swoje wakacje na greckich wyspach. Wspaniale spędziliśmy tam czas oddając się wymarzonemu odpoczynkowi i zachwycając miejscowymi atrakcjami turystycznymi.

Warto tam pojechać, bo greckie wyspy mają wszystko czego szuka się w trakcie urlopu: błękitne, ciepłe morze i gorące słońce. Na dobrze zagospodarowanych, pagórkowatych terenach urokliwie zatopione są liczne hotele. Krajobrazy cieszą oko i uspokajają, a leniwe życie toczy się swoim rytmem. Byłam w sumie na trzech wyspach: Kos, Zakynthos i Korfu. Pokrótce wam o nich napiszę.

Kos

Kos jest wyspą wyjątkowo małą – samochodem można ją przejechać w… godzinę. Wypożyczenie auta jest stosunkowo tanie – to koszt ok. 40 euro/dzień. Dzięki „kompaktowym” rozmiarom Kos cieszy się zainteresowaniem nie tylko turystów- plażowiczów. Można tam spotkać wielu biegaczy, spacerowiczów oraz rowerzystów, którym niestraszne upały.

Na Kos nie trzeba leżeć całymi dniami przy hotelowym basenie. Jest tu mnóstwo atrakcji turystycznych, a sama wyspa ma długą historię. To tutaj znajduje się kolebka medycyny: Asklepion, gdzie nauczał sam Hipokrates. Po jego śmierci na Kos powstał pierwszy na świecie szpital. Warte obejrzenia jest także historyczne centrum, a zwłaszcza urokliwy Plac Wolności – Platia Eleftherias. Szczególnie warta polecenia jest wycieczka na wyspę Nissyros, piękną w swojej surowości. Dostarczy ona wielu wrażeń, kryjąc w sobie niezwykły krater hydroendalny! Nie brak również butików i sklepików (działających tu od dziesiątek lat) oraz tawern, gdzie serwowane jest greckie jedzenie.

Nie samą historią człowiek żyje (zwłaszcza na wakacjach), więc po zwiedzeniu starożytnych ruin czas na współczesne rozrywki. Tych dostarczy miejscowy aqua park – ulubione miejsce wszystkich dzieci. Warto również podjechać na jedną z przepięknych plaż, z których słynie wyspa. Połączenie gorącego piasku pod stopami, turkusowego morza i widoków na skalne wzniesienia Kos pozostaje na długo w pamięci.

W nadmorskich kurortach Kos czekają na turystów również inne aktywne formy spędzania czasu – jazda konna, rowery, nurkowanie, rejsy statkami.

Zakynthos

Jeśli lubimy zwiedzać, Zakynthos otworzy przed nami wachlarz możliwości. Do zobaczenia jest kilka ciekawych muzeów (m.in. sztuki kościelnej z pięknymi ikonami) oraz urokliwy monastyr Panagias Skopiotissas. Nie brak również urokliwych wąskich uliczek skąpanych w słońcu i małych sklepików, oferujących turystom pamiątkowe drobiazgi z wyspy.

Podobnie jak na Kos, również i tutaj zachwyca przyroda, a szczególnie połączenie skalistych zboczy z błękitem morza. Plaża Dafni, latarnia morska Keri i wrakowisko – Plaża Navagio są wyjątkowymi miejscami. Szczególnie warta odwiedzin jest Zatoka Wraku. Z pionowych, białych klifów można spojrzeć na przecudnej urody turkusowe morze i plażę, gdzie na piasku osiadł wrak przemytniczego statku. To jedno z najbardziej urokliwych miejsc wyspy. Jeśli chcecie mieć świetne zdjęcia z wakacji, to nie może was tam zabraknąć.

Z Zakynthos można ruszyć w rejs na pobliskie wyspy, między innymi na Marathonisi (wyspa zamieszkana przez żółwie) Niezwykła wyprawa to także poznanie jaskiń Blue Caves. Gdy dopłyniemy tam statkiem, zobaczymy rewelacyjną grę światła i cienia na kamiennych ścianach.

Moja relacja z Zakynthos: http://pamietnikmamy.pl/2014/06/pocztowka-z-naszych-wakacji-na-zakynthos/

Korfu

Leżenie na plaży jest przyjemne, ale (choćby dla odmiany), można od czasu do czasu odstawić drinka z parasolką i gdzieś się przejechać. Na Korfu możecie i odpoczywać, i zwiedzać – według uznania. Zacznijmy więc od zwiedzających.

Na początek polecam wam stolicę Korfu – jest bardzo efektowna, szczególnie wieczorem, gdy nad miastem górują podświetlone twierdze, pamiętające czasy tureckich najazdów. Warto zobaczyć Canal d’Amour – piękne nabrzeże, a także przespacerować się po okolicznych plażach. Jeżeli cenicie sobie harmonię i spokój, pokochacie te piękne widoki.

Osoby szukające lepszych wrażeń muszą wybrać się na górę Pantokrator – najwyższą górą wyspy. Stamtąd można podziwiać rozległe panoramy i rozkoszować się widokami na plaże, morze, okoliczne wysepki i… Albanię. Równie ciekawy jest punkt widokowy o nazwie Tron Kaisera (obok wioski Pelekas). Po drodze obowiązkowo trzeba zajrzeć do jednego z greckich miasteczek, np. bajkowego Kassiopi.

Na wyspie zachwycić można się nie tylko widokami, ale również budowlami. Na Korfu królują świetliste, białe monastery, cudownie wkomponowane w skaliste zbocza. Koniecznie trzeba zawitać do klasztoru Paleokastritsa oraz Vlacherna. Jest też kilka interesujących muzeów, m.in. muzeum morza. Obowiązkowym punktem programu jest pałac cesarzowej Sisi (Achillion), otoczony wspaniałymi ogrodami.

A na wieczór, gdy upał nieco zelżeje, polecam regionalne knajpki, serwujące pyszne, greckie przysmaki.

Dajcie znać czy lubicie wyspy greckie? Gdzie byliście? Którą wyspę jeszcze warto zobaczyć?