Znów bałagan w pokoju dziecka? Potykasz się codziennie o porozrzucane zabawki? A może sama sprzątasz wieczorami, gdy twoje dzieci już pójdą spać? Rozumiem Cię doskonale, sama przechodziłam i dalej przeżywam to co Ty!
Z mojego doświadczenia wiem, że już 3-letnie dziecko spokojnie można nauczyć sprzątania po sobie (oczywiście początkowo w ograniczonym zakresie). Ale im wcześniej rozpoczniecie naukę, tym większa szansa na sukces. Oto kilka moich sprawdzonych metod.
1.Nauka przez zabawę. Co przychodzi ci na myśl, gdy myślisz o porządkach? Nuda i przykry obowiązek, prawda? Niech twoje dziecko nie ma takich skojarzeń. Z każdego sprzątania można zrobić świetną zabawę dodając do niego ciekawą opowieść. Może wybierzecie się razem w podróż po krainie porządku, gdzie rządzą prawa czystości, a klocki tęsknią do domu?
2. Interaktywne zabawki. Wiele zabawek ma za zadanie pokazać dziecku jak wygląda codzienność i nauczyć je samodzielności. Wśród nich znaleźć można również takie, które (już od najmłodszych lat) wyrobią dobre nawyki w zakresie sprzątania. Odłożenie klocka w odpowiednie miejsce zostanie nagrodzone wesołą piosenką, tworząc pozytywne skojarzenia.
3.Wspólne sprzątanie. Jeżeli chcesz by maluch nauczył się porządku pokaż mu jak się go robi i pomóż mu sprzątać. Dziecko zostawione samo sobie szybko zacznie się bawić porządkowanymi zabawkami. Razem będzie wam weselej ogarniać bałagan, a ty dopilnujesz, by maluch zrobił to, o co go poprosiłaś.
4.Konkretna prośba. Dzieci nie zawsze rozumieją świat w dorosły sposób. Porządek bywa dla nich rzeczą abstrakcyjną, dlatego warto mówić dziecku konkretnie co chcemy by zrobiło. Znacznie lepsze efekty przyniesie prośba o schowanie klocków do pudełka niż o posprzątanie tego bałaganu.
5.Jedna zabawka na raz. Dziecko szybko traci zainteresowanie i szuka nowego obiektu na którym mogłoby się skupić. Tak robi się nieporządek, gdy na dywanie wciąż przybywa nowych rzeczy. Zanim twój maluch sięgnie po kolejną zabawkę, poproś go o odłożenie poprzedniej na swoje miejsce. W zależności od wieku dziecka ilość zabawek „w zabawie” może się zmieniać (np. max 5).
6.Daj dobry przykład. Wymagasz od dziecka porządku, ale sama jesteś z nim na bakier? Twoje dziecko uczy się od ciebie, więc nie licz na to, że w takiej sytuacji zostanie czyścioszkiem! Jeżeli chcesz by dziecko utrzymywało porządek, daj mu dobry przykład. Pokaż jak odkładasz rzeczy na miejsce i wytłumacz mu czemu tak trzeba robić.
7.Maksymalnie ułatwiaj porządki. Wysokie szafki, ciężko wyciągane szuflady, głębokie półki? Z tym twoje dziecko może sobie nie poradzić! Jeżeli chcesz by maluch nabrał dobrych nawyków porządkowych ułatw mu sprzątanie tak, jak to tylko możliwe. A gdyby tak część rzeczy przechowywać w kolorowych pudłach na podłodze? Albo w wesołych torbach – workach, gdzie wystarczy je powrzucać, a nie trzeba ich równiutko układać?
8.Ogranicz liczbę rzeczy. Im więcej zabawek, tym więcej sprzątania. Czy twoje dziecko naprawdę musi mieć 10 lalek, 5 pudeł klocków i niezliczoną ilość przytulanek? Zamiast kupować nowe zabawki wykorzystaj te stare. Po prostu schowaj część z nich na 2-3 tygodnie. Gdy poprzednie się znudzą, wyjmij je. Dziecko potraktuje je jak nowe, a ty unikniesz zagracenia dziecięcego pokoju.
9.Twój maluch posprzątał swój pokój? To dobry moment na nagrodę! Jakaś część zabawek znalazła się na swoich miejscach? Nie narzekaj, że nie wszystkie, ale pochwal swoje dziecko za to co zrobiło. Pozytywne wzmocnienie to to czego najbardziej potrzebuje! Jeżeli sprzątanie się nie udało spróbuj mu pomóc przy następnej okazji lub wytłumacz dlaczego utrzymanie porządku jest ważne. I nie bądź zbyt surowa – kilka klocków czy książek nie na swoim miejscu to jeszcze nie powód do awantury…
10.Zakazuj w umiarkowanym zakresie. Szlaban na podwórko dopóki nie posprzątasz w pokoju? Zakazy w niektórych sytuacjach są konieczne, ale jeżeli tylko możesz wytłumacz dziecku dlaczego chcesz by trzymało porządek. Twoim celem nie jest przecież by sprzątało z powodu strachu przed karą (bo ta kara kiedyś przestanie być straszna), ale nauczenie dziecka dobrych nawyków.
Wszystkie powyższe metody trzeba dobrać do wieku dziecka. Inaczej rozmawia się z sześciolatkiem, inaczej z trzylatkiem. Staraj się więc jasno wytłumaczyć czego od niego oczekujesz i dlaczego to jest dla ciebie ważne. Jeżeli możesz – pomóż lub pokaż. Dziecko nie poczuje się pozostawione samo sobie i postawione przed wyzwaniem, które go przeraża i nie wie jak się za nie zabrać.
A Twoje dzieci pomagają Ci w porządkach?