Odwieczny problem wszystkich rodziców- bałagan w pokoju dziecka. Czy jest jakiś sposób, aby dziecko nauczyło się sprzątać po sobie? Czy przejść obojętnie i czekać aż w końcu samo posprząta, czy wprowadzić rygorystyczne zasady i karać za brak porządku?
Jak i gdzie dzieci nabywają takie umiejętności?
Kiedy zacząć naukę sprzątania?
Naukę sprzątania trzeba rozpocząć już od najmłodszych lat. Nawet jednoroczne dziecko może wkładać klocki do pudełka, chociaż zupełnie nie będzie rozumiało pojęcia porządku i bałaganu.
Ponieważ maluchy bardzo chcą być dorosłe i naśladują rodziców we wszystkim, warto włączyć je do codziennych porządków. Niech robią rzeczy „tak jak mama lub tata”, trzymając szufelkę lub wyrzucając papierek do kosza. Dla nich będzie to ciekawa zabawa, a dla rodziców pierwszy krok w kierunku wyrobienia w dziecku nawyku sprzątania.
Starsze dzieci mogą robić znacznie więcej: składać swoje ubrania, ścierać kurz z półek czy układać książki. Jeszcze starsze powinny już samodzielnie porządkować swój pokój, a także pomagać w domu. Mop i odkurzacz nie gryzą!
Dobry przykład
Dzieciakom trzeba dać dobry przykład- podglądają zachowania rodziców i powtarzają je. Jeżeli rodzice są na bakier z porządkiem, to trudno wymagać by dziecko było inne. Ono przygląda się mamie i tacie i… przyjmuje ich nawyki.
Dziecka nie powinno się również wyręczać w robieniu porządków, chociaż wiadomo, że tym najmłodszym trzeba w nich pomóc. Ale jeżeli mama cały czas sprząta rozrzucone zabawki, to jak dziecko ma się tego nauczyć? Nie tylko nie dowie się na czym polega sprzątanie, ale również nie widzi powodu, by to robić. Przecież ktoś inny posprząta za nie!
Wiadomo, na początku nie wszystko będzie idealnie czyste i nie wszystko się uda, ale nie warto się zniechęcać. Co ważne: dziecku powinno się wytłumaczyć jak wykonywać poszczególne czynności i czemu one służą. Nikt nie rodzi się z wiedzą, jak obsługiwać odkurzacz czy zmywarkę!
Systematyczność
Kluczem do sukcesu jest też systematyczność. Sprzątać powinno się na zakończenie zabawy lub np. na koniec dnia i od tej reguły nie ma odstępstwa. Rutynowe zadania szybko wchodzą dzieciom w nawyk. Przymykanie przez rodziców oka na bałagan szybko skończy się tym, że dziecko też będzie to robiło. Przecież leżało nieposprzątane całą noc, to i następną może poleżeć…
Porządek w pokoju dziecięcym nie robi się sam. Nauka sprzątania powinna rozpocząć się już w najmłodszych latach- początkowo z pomocą rodziców, a później samodzielnie. Bo w szkole będzie już za późno!
Zdjęcie: https://pixabay.com/pl/photos/thomas-i-przyjaciele-toy-poci%C4%85g-2435542/
Zgadzam się, że dzieci już od najmłodszych lat powinny uczyć się sprzątania. Czym skorupka za młodu nasiąknie.. 🙂