Wiele z Was pewnie zastanawia się, czy jest sens robić sobie sesję ciążową. Wiadomo, przybywa nam kilogramów i nie zawsze wyglądamy tak, jak chciałybyśmy wyglądać. Jednak mimo to uważam, że warto zaprosić fotografa choćby do swojego domu. Pamiątka, która zostanie po tym wyjątkowym okresie w życiu, będzie z Wami na zawsze! Ja mam już za sobą dwie sesje ciążowe i uważam, że była to bardzo dobra decyzja. Zdjęcia na, których Natalunia całuje brzuszek są tak piękne, że nie wyobrażam sobie nie mieć takiej pamiątki.
Cudowne wspomnienie
Sesje ciążowe nie cieszą się w Polsce dużym zainteresowaniem, ale powoli się to zmienia. Wiele przyszłych mam ma problemy z zaakceptowaniem zmian, które zachodzą w ich wyglądzie. Czują się zmęczone, ociężałe, nie mają chęci na pozowanie do zdjęć.
Należycie do tej grupy? Uwierzcie, warto wykrzesać z siebie trochę energii. Takiej pamiątki nikt wam nie odbierze! Po kilkudziesięciu latach, gdy wasze dzieci będą spodziewały się swoich dzieci, będziecie mogli razem usiąść, porozmawiać, powspominać… Takie spotkania to największy skarb, a zdjęcia z sesji ciążowej mogą być doskonałym pretekstem do tego, by przeżyć narodziny wnuków naprawdę rodzinnie.
Prawdziwe piękno
Po drugie, ciąża to wyjątkowy czas, cud nowego życia. Każda kobieta jest piękna na swój własny sposób i warto to piękno udokumentować. Co z tego, że ciało jest trochę większe i nie spełnia standardów modelek z kolorowych czasopism? Przecież w was żyje ta mała istotka, którą pokochałyście bezgranicznie od pierwszego dnia. Piękno jest w was i warte jest utrwalenia na zdjęciach.
Jak zorganizować sesję ciążową?
Jeżeli się zdecydowałyście, poszukajcie doświadczonego fotografa (lub fotografki), którzy już realizowali tego typu sesje. Będą wiedzieli jak zapewnić wam komfort, pozwolić się otworzyć przed obiektywem. Ja obie sesje zorganizowałam w domu. Jeśli jednak Twoja ciąża przypada w okresie wiosenno-letnim możecie wybrać sesję w plenerze.
Z mojej strony mogę Wam polecić dwóch bardzo dobrych fotografów z którymi współpracuję.
- Magdalena Landowska – autorka załączonych zdjęć do wpisu.
- Karol Pietrzela
A czy Ty zdecydowałaś się na sesję z brzuszkiem?
Witam, a ja uważam tak jak Pani Anna. Zdjęcia z sesji to pamiątka na zawsze. Jestem w drugiej ciąży, czuję się piękna mimo 10 kg na plusie. Sesję zrobiliśmy w pierwszej ciąży z córką i w drugiej z synem także. Pamiątka na długie lata. Pozdrawiam i namawiam do zrobienia sesji. 😉
Kobieta w ciąży promienieje, a dobry fotograf potrafi uchwycić te magiczne momenty, które świadczą o tym, jaka jest szczęśliwa 🙂 Wydaje mi się, że właśnie taka dobrze wykonana sesja może poprawić nastrój i dodać energii na kolejne tygodnie wyczekiwania na maleństwo 🙂 Warto mieć taką pamiątkę, warto też najpierw zapoznać się z pracami fotografa, żeby wiedzieć, czy to właśnie ten, który będzie potrafił uchwycić to, na czym nam najbardziej zależy 🙂
nie. może nie jestem zbyt wrażliwe. tzn. jestem, ale akurat nie w tym temacie. i ciążowy brzuch był ostatnią rzeczą, którą miałam ochotę upamiętniać. nie ma dla mnie w nim nic ładnego. ot, fizjologia i czysta natura. dziecko gdzieś musi rosnąć, więc rośnie w brzuchu. dla mnie to bardziej przykra konieczność niż coś co mogłoby dodawać kobiecie uroku 😉
dopiero za trzecim podejściem [ czyt. ciąża nr 3 ] mam ładniejsze zdjęcia ciążowe. Może nie z takiej prawdziwej sesji, ale z sesji z mojej sypialni, która mi siostra moja zrobiła. Czułam się komfortowo, a ona zrobiła mi zdjęcia takie jak ja bym chciała się widzieć. Jestem bardzo z tego zadowolona. I pamiątka na zawsze.
Takie są najlepsze 🙂