W środowisku w którym przebywamy jesteśmy otoczeni przez miliony potencjalnie groźnych wirusów. Niestety w okresie obniżonej odporności, czyli jesienią i zimą wirusy stają się groźniejsze. Jedną z najczęściej dotykających nas infekcji jest bolące gardło.
Jak zatem szybko i skuteczne pozbyć się tej dolegliwości?
Jednym ze sposobów walki może być syrop z cebuli. Babciny sposób. Do jego przygotowania potrzebujemy: 1 cebulę, cukier oraz pusty słoik. Posiekaj drobno cebulę, wsyp ją do słoika po czym całość zasyp cukrem. Odstaw w ciemne miejsce i poczekaj, aż cebula puści sok. Łyżeczkę syropu zażywaj 3 razy dziennie. Taki syrop w dzieciństwie robiła mnie i rodzeństwu moja mama.
Kolejnym sposobem, może być syrop z czosnku. Do przygotowania syropu potrzebujemy: kilku ząbków czosnku, dwóch cytryn, wody, a także pustego słoiczka. Aby przyrządzić syrop pokrój ząbki czosnku i włóż je do słoika, wyciśnij sok z dwóch cytryn, oraz zmieszaj z niewielką ilością przegotowanej, schłodzonej wody. Miksturę odstaw na kilka dni, po czym odcedź. Powstały syrop pij 3 razy dziennie.
Kolejną miksturą jaką możemy sobie przyrządzić w domu, jest syrop z buraczków. Do przygotowania go potrzebujemy: 1 dużego buraka, cukru, a także pustego słoiczka. Dużego ćwikłowego buraka obierz i drobno pokrój, przesyp całość do słoiczka, zasyp 4 łyżkami cukru, odstaw na 1 dzień. Łyżeczkę syropu pij 2 razy dziennie.
Do domowych sposobów należy również picie herbaty z miodem, sokiem malinowym, są to sposoby na tyle bezpieczne, że mogą nam pomóc, na pewno nie zaszkodzą.
Moim z kolei, sprawdzonym domowym sposobem na przeziębienie jest już od kilku dobrych lat napar z imbiru, cytryny i miodu. Kiedy byłam w ciąży dość mocno się przeziębiłam i właśnie ten napar z imbiru bardzo mi pomógł. Dlatego też bardzo polecam tą miksturę na przeziębienie kobietom w ciąży. Jest naturalny i pomaga.
Do przygotowania naparu potrzebujemy: ok. 5 cm obranego korzenia imbiru, miód, cytryna. Zagotuj pół litra wody, imbir zetrzyj na tarce o grubych oczkach i wrzuć do wrzątku, gotuj pod przykryciem przez 15 minut. Odcedź, dodaj 1-2 łyżki miodu i wyciśnij sok z cytryny. Gotowe! W smaku pieprzne a właściwości silnie rozgrzewające!
Cenna uwaga mojej czytelniczki :Trzeba pamiętać, żeby miód dodawać kiedy herbata/napar przestygnie, tak do 40-50 stopni, w wyższej temperaturze zanikają jego dobroczynne składniki.
Do domowych sposobów leczenia przeziębienia u dzieci należą: stosowanie inhalacji, przepłukiwanie nosa solą fizjologiczną, nacieranie 70% spirytusem okolic karku, stóp, kąpiele rozgrzewające stóp, podawanie domowych syropów wymienionych wyżej, kąpiele z dodatkiem rumianku.
Pamiętajmy, że kiedy po kilku dniach objawy nie ustępują konieczna jest wizyta u lekarza.
Koniecznie napisz mi jaki jest Twój domowy sposób na przeziębienie? Co się u Ciebie i dzieci najlepiej sprawdza?
Syrop z cebuli moje wnusie piją bardzo chętnie. Syrop dosładzam miodem i dodaje sok z cytryny
Imbir działa podobno rozkurczająco na macicę i absolutnie nie powinno się go pić w ciąży… Przynajmniej takie informacje znalazłam. Proszę to zweryfikować…
oki, dzieki.
Bzdura, imbir jest sprawdzonym i często polecanym środkiem na mdłości w ciąży. Poza tym w ciąży szkodliwe są środki powodujące skurcze a nie rozkurczające;)
No niestety tym razem domowe sposoby nie zahamowały choróbska i musiałam synkowi robić nebulizacje bedodilem przeciwzapalnym, żeby jak najszybciej zahamować infekcję i złagodzić kaszel
Ja używam również ziół: tymianku i rumianku głównie. Robię napary i inhalacje. Są bardzo skuteczne. Działają wykrztuśnie, przeciwzapalnie i przecibbakteryjnie. Stosowanie olejkow z tymianku w „kominku do olejkow” działa też dezynfekująco na pomieszczenie (po prostu mniejsza szansa ze zarazki sie rozniosą).
A co myślicie o przeciwzapalnym fosidalu?
Nie tylko miód należy dodawać gdy napój ma ok 50 stopni, cytryna również traci swoje właściwości jeśli dodamy ją w za wysokiej temperaturze.
Moja córeczka też często się przeziębiała: katarek, zatoki, kaszel, wieczne infekcje górnych dróg oddechowych. Zrobiliśmy jej wymaz z gardła i okazała się, że jest nosicielką pneumokoków. Teraz jest już po szczepieniu, ale dodatkowo staram się wzmacniać jej odporność także naturalnymi sposobami. Moja mała czasami pachnie jak gorzelnia :p kiedy nacieram ją spirytusem 🙂
Ten Twój sposób to sposób mojej mamy 🙂
Imbir i cytryna z odrobiną miodu to jest to 🙂
Muszę się pochwalić, że z Twoich sposobów moi rodzice na mnie stosowali syrop z cebuli 🙂 i, żeby było śmieszniej, bardzo mi smakował 🙂 Moim takim domowy sposobem na przeziębienie, było gorące mleko z łyżką prawdziwego masła i łyżką miodu. Dawno tego nie używałam, ale pamiętam, że bardzo mnie rozgrzewał. Choć tego jako dziecko nie cierpiałam, gdyż było dla mnie zbyt mdłe. Ale jak wiemy, z wiekiem gust się zmienia i pokochałam miód 🙂
Witam ja jeszcze do mleka miodu i masła dodaję imbir lub czosnek.
Ja bym jeszcze dodała propolis i syrop z czarnego bzu do tej listy. u nas w domu pamiętam, że jeszcze na gardło była nalewka na bursztynie, podawana tak jak krople żołądkowe – na cukrze. A zamiast herbaty – lipa z sokiem z cytryny i miodem.
Obecnie ja do swojego repertuaru na przeziębienie dodaje duże dawki witaminy c (ale kwas L-askorbinowy, a nie kwas askorbinowy, bo jest dużo lepiej przyswajalna) i witaminę D. I maść bursztynową do smarowania stópek na rozgrzewkę.
Z domowych sposobów są też jeszcze bańki. Ale tego jeszcze jakoś nie próbowałam.
Dodałaś wiele ciekawych domowych sposobów na przeziębienie, których jeszcze nie znałam. Inne mamy tez na pewno skorzystają. Dzięki 🙂
Anduina, znalazłam ostatnio na rynku niedrogi syrop Megamocny, wlaśnie z wyciągiem z czarnego bzu i dużą ilością witaminy C.
Pamiętam jak nas mama zmuszała do picia tego syropu z cebuli… Ohyda
Dziecku trudno przetłumaczyć, że trzeba 😛
U nas też pijemy sok z malin 🙂 Pychotka!
A najlepiej jest zapobiegać 🙂
Wydaje mi się że zdrowo karmiony maluch który regularnie w każdą pogodę wychodzi na podwórko i w dodatku dobrze sypia nawet jak złapie jakiegoś wiruska to poradzi z nim sobie dość dobrze 🙂
Wiadomo, zdarza się i inaczej.
Mój syn wcina duzo warzyw i owoców, codziennie od września szkalnka wody z łyżeczką miodu ( nie jest na niego uczulony ), domowy sok z malinek dodawany do domowych deserów.
Mielismy jedna wirusówkę ale przeszlismy ja lightowo 🙂
Był miód, maliny , krople do noska i 2 razy paracetamol.
Cześć Olu, jeśli chodzi o tą Twoją miksturę na przeziębienie z czosnkiem, gorącym mlekiem, cytryną i miodem to faktycznie przypomniałaś mi :), że moja mama często dla siebie taki napój robiła.
Moja mama pamietam od małego na przeziebienie dawala mi syrop z cebuli lub z buraka tak jak Pani, ja jak dotad jeszcze nie przygotowywalam dla synka, gdyz moj 14miesieczny maluch nie był chory ani przeziebiony jak dotad, ale metody sprawdzone, polecam. Dodam jeszcze, ze pomagalo mi gorace mleko z czosnkiem, miodem i cytryna i smakuje tez calkiem dobrze 🙂 Pozdrawiam, mama Nikosia.
Super na czasie 🙂 od połowy października zmagamy się z wirusami, nie obyło się bez pierwszej antybiotyku :/ także spróbuję więcej domowych sposobów, jak do tej pory robiłam syrop z cebuli, herbata malinowa z malinami i miodem a także kanapki z czosnkiem pod wędlinkę. Teraz czas na imbir, brzmi pysznie 🙂 pozdrawiam.
Taki napar z imbira pomoże na przeziębienie zdecydowanie :). Bardzo Ci go polecam. Profilaktycznie można pić zwłaszcza w tym okresie herbatę z imbirem albo zrobić rozgrzewającą zupę z soczewicy tutaj link: http://pamietnikmamy.pl/2014/10/rozgrzewajaca-zupa-z-soczewicy/