Dzisiaj będzie o moim kosmetycznym odkryciu na tzw. niepogodę, czyli krem ochronny przed wiatrem i zimnem dla dzieci i niemowląt – babydream.
Krem kupiłam w Rossmanie, za jakieś 5 zł. Wybrałam go ze względu na dość dobry skład. Głównie jest przeznaczony dla dzieci ale ja również zaczęłam go stosować i uważam, że bardzo dobrze się sprawdza.
Krem ochronny aplikuje Natalii na 15-20 minut przed wyjściem. Wyciskam z tubki dosłownie troszeczkę, ma to być cienka warstwa, ważne jednak, żeby była bardzo dobrze rozprowadzona. Zanim wyjdę z Natalią krem się wchłonie i utworzy ochronną „kołderkę” na twarzy.
Należy trzymać się zasady, że smarujemy wszystko, co nie jest zakryte czapką, szalikiem i rękawiczkami. Trzeba pamiętać o dokładnym nawilżaniu noska i policzków.
Opis produktu podany przez producenta kremu:
Babydream krem ochronny przed wiatrem i zimnem dla niemowląt i dzieci. Niezawodnie chroni skórę przed zimnem, wiatrem i wilgocią. Olej z awokado i pantenol chronią skórę przed utratą wilgoci i utrzymują jej naturalną równowagę. Rumianek koi wrażliwą skórę. Wysokowartościowy olej słonecznikowy intensywnie pielęgnuje skórę. Krem jest idealny również dla wrażliwej skóry dorosłych. Produkt gwarantowanej jakości: nie zawiera barwników i substancji konserwujących. Nie zawiera oleju mineralnego i parafinowego. Tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie.
Skład:
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Helianthus Annus Seed Oil, Cetearyl Isononanoate, Glycerin, Sorbitan Oleate, Polyglyceryl-3 Polyricinoleate, Hydrogenated Vegetable Oil, Persea Gratissima Oil, Parfum, Sodium Chloride, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Cera Alba, p-Anisic Acid, Sodium Hydroxide, Phytic Acid, Chamomilla Recutita Flower Extract, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Bisabolol, Farnesol.
Cena: 5 zł
Moje obserwacje po stosowaniu kremu:
Plusy:
- dobry skład;
- fajnie nawilża i natłuszcza skórę;
- ładny zapach;
- fajnie się sprawdza jako krem do rąk.
Minusy:
- Nie ma filtrów UV, dlatego nie nadaje się na wypad na narty lub snowboard gdzieś np. w Alpach :);
- Nie sprawdził się u mnie pod makijaż. Zbyt tłusta formuła. Ale musicie same wypróbować bo to sprawa naprawdę indywidualna.
Podsumowując:
Gdzieś czytałam, że dobry krem ochronny na zimę to ten który w swym składzie zawiera małą ilość wody a jeszcze lepiej jeśli jej w ogóle nie zawiera. Jak widzicie babydream wodę zawiera w składzie na pierwszym miejscu. Czy to minus? Jestem ciekawa waszego zdania. Może któraś z was stosowała również ten krem.
Czym się kierować wybierając krem ochronny dla maluszka?
Warto wybrać krem który można stosować od 1 dnia życia (dobra wiadomość dla maluszków, które przyjdą na świat zimą ). Ważne aby krem nie zawierał substancji zapachowych, konserwujących i parabenów. A zawierał w swym składzie panthenol, dzięki czemu redukuje zaczerwienienia i łagodzi podrażnienia.
Jestem ciekawa jakiego kremu Ty używasz na tzw. niepogodę?
no własnie czytajmy skład, Anna a znasz bebble? z woskiem pszczelim i u mnie się sprawdza bardzo na ten listopadowy wiatr
Ja dla córki używamy hipp z serii baby sanft,rewelacja! Sprawdza sie na wietrze, mrozie i sloncu 🙂 do tego super pachnie. U siebie stosuje jako sztyft na usta i jest b.dobry. cala seria jest godna polecenia.
Lubię kosmetyki z tej firmy ale akurat tego kremiku nie testowałam 🙂
Ja też stosuję babydream i jestem z niego zadowolona, nie tylko dla małej ale i dla siebie :))
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Teraz używam emolium krem ochronny na wiatr i mróz, bardzo dobrze się sprawdza, wcześniej używalam nivea i córcia odmroziła sobie policzki:(
Czyli u was Nivea się nie sprawdził, a sporo mam go poleca.
Ziaja Ziajka krem na zimę z filtrem 6.
Posiada w składzie wodę.
Od urodzenia mój synek jest pielęgnowany produktami z Ziaja seria dla dzieci Ziaja i mydełkiem Bambino gdyż cała reszta go uczulała
Bogaty asortyment, dobra cena a każdy produkt spełnia swoją funkcję.
Ja sama dla siebie jestem zwolenniczką firmy Ziaja
Chętnie wypróbuje kosmetyki z tej firmy 🙂
Ja również jestem zwolenniczką kosmetyków ziaja. 🙂 Szczególnie polecam serię MAMMA MIA dla kobiet w ciąży i po porodzie oraz serię dla dzieci ZIAJKA. Do pielęgnacji mojego synka od samego początku stosuję kosmetyki właśnie z tej serii. 🙂
jak ma wode to srednio, lepiej jak w kremach na wiatr/mróz jej nie ma. dla mnie bezkonkurencyjny jest hipp-nie ma wody, pieknie sie rozprowadza, fajnie chroni,ma dobry składi mniejsza pojemnosc co dla mnie wazne bo wszystkie inne kremy zuzywałam w 1/3 a reszta do kosza:/ w ogole wszystkie kosmetyki hipp sa warte uwagi:)
Też słyszałam dużo dobrego na temat tych kosmetyków :). Jak nie ma w nim wody to jeszcze lepiej 🙂
My na początku używaliśmy kremu Bambino, ale w bardzo mroźne dni niestety się nie sprawdził, chyba ma za dużo wody. Synek kilka dni był czerwony jak burak:). Zaczęłam szukać odpowiedniego kremu. Też czytałam dużo dobrego o kremie babydream, ale akurat w Rossmannie go nie było. Kupiłam krem z filtrem na zimę dla niemowląt i dzieci firmy skarb matki, nie jest tani,ale bardzo się u nas sprawdza, trzeba uważać, żeby nie nałożyć go za dużo. Skład jest taki średni, bo widzę, że są jakieś parabeny, więc może następnym razem wypróbuję jakiś inny. Bardzo polecany jest krem firmy Hipp na niepogodę, tylko ciężko go dostać.
Tak, Hipp też ma ładny skład. Godny polecenia 🙂
My stosujemy żel do mycia i balsam do ciała BabyDream, polecamy gorąco, dobry skład, przyjemny zapach, świetne konsystencje no i cena. Krem ochronny używaliśmy, ale teraz mamy Nivea właśnie ze względu na brak wody w składzie i ogólny skład też dobry :). Dziś wybieramy się po żel do mycia z Biedronki, ktoś już używał??
Ja nie używałam 🙂
Oillan i panten jest tez godny polecenia a tak to tez bambino różowe.
Dzięki 🙂
Też stosujemy babydream. Fajnie się rozprowadza po twarzy. Ja go stosuje dla siebie jako krem do rąk. Polecam.
Cześć Agnieszko 🙂 Ja też zaczęłam używać do rąk i też bardzo mi odpowiada. Jak tam w pracy?
Właśnie mi parę dni temu minął rok od powrotu do pracy a wydaje mi się, że to wczoraj było 🙂
Jestem pewna, że świetnie sobie dajesz radę :). Pozdrawiam serdecznie <3
Ja również stosuje krem NIVEA na każdą pogodę. Od urodzenia corki używam tylko tych kosmetyków i jestem bardzo zadowolona. Moje dziecko ma już trzy lata i już jej weszło w nawyk balsamowanie po kąpieli i smarowanie buźki przed wyjsciem z domu. Pozdrawiam.
Teraz sprawdziłam skład nivea i jest tam tlenek cynku, którego ja staram się unikać w kremach do twarzy. Natalka i ja mamy suchą i wrażliwą skórę.
Ja swojej córce buzię smaruję kremem „Nivea na każdą pogodę” i jestem z niego zadowolona.
Dziewczyny na facebooku pisały, że nivea nie ma w składzie wody co jest na plus a reszta składu ok?