Jak Twoje dziecko reaguje na okularników?

Pozostając w temacie okulisty. Jestem ciekawa jak wasze dzieci reagują na okularników? Ja mam z tym pewien problem i jestem ciekawa czy to tylko w naszym przypadku taki ewenement czy może Ty też się spotkałaś z takim zjawiskiem?

Osobiście noszę okulary od szkoły podstawowej. Najpierw były to tylko okulary do czytania potem wada się stopniowo pogłębiała i zmuszona byłam nosić je już na stałe. Dopiero jak rozpoczęłam pracę zawodową przerzuciłam się na soczewki kontaktowe. Nosiłam je dobre kilka lat po czym znowu wróciłam do okularów.

Od miesiąca obserwuję dziwne zjawisko i poważnie rozważam powrót do soczewek kontaktowych. Kiedy tylko założę okulary, zaraz słyszę: mami, mami – kwękanie, Natalka pokazuje rączką na moje okulary, co oznacza, że mam je zdjąć. Marudzenie i wołanie ustaje gdy tylko je ściągam.

Mało tego, moi rodzice, którzy używają okularów tylko do czytania też bezwzględnie nie mogą ich mieć na nosie. To samo jest gdy odwiedzam swoich dziadków, którzy też mają na nosie okulary. Wydaje mi się, że z czasem o tym zapomni, ale nie mniej jednak mam obecnie taką właśnie sytuację :).

A jak Twoje dziecko reaguje na okularników?

Jak Twoje dziecko reaguje na okularników?
Zagłosuj na ten post

Udostępnij:

15 comments

  1. Okularki dla takiego dziecka są na gumce z tyłu, oprawki są elastyczne i niezniszczalne a szkła plastikowe żeby w razie czego nie zrobiły dziecku krzywdy. Dzieci mogą je nosić już od 6 mięs.życia. Wadą jest to że są tak blisko osadzone że czasem zaparowywują, ślizgają się na włosach lub też mogą spowodować odstawanie uszu dlatego robię mojej córci kucyka lub dwa i gumka od okularów opiera się na nich 🙂

    1. Dziękuję Monika. Byłam tego bardzo ciekawa. Na pewno pomoże innym zaglądającym tutaj mamom 🙂

  2. U nas z okularami problemu być nie może, bo i ja i mąż nosimy. I babcia. A do czytania to już i druga babcia i obaj dziadkowie. Okulary więc nie dziwią. Raczej intrygują.
    Starszy synek popsuł mi już jedną parę, teraz młodszy zasadza się na następną. Szczerze się zastanawiam czy mu nie pozwolić, tak niby przypadkiem, bo już mi nowe oprawki chodzą po głowie 🙂 Pozdrawiam

  3. Ciekawe jak nasza córeczka będzie reagowała na moje okulary. Co prawda noszę je tylko do czytania i komputera, ale suma sumarum często mam je na nosie.

  4. Witaj. Moja córcia nie zwraca uwagi na moje okulary, pewnie dlatego że od początku kiedy się urodziła zawsze miałam je na nosie więc jest to dla niej normalne. Sama nosi okulary od 9 mies życia, w tej chwili ma prawie 1,5 roku i bardzo ładnie je nosi. Podejrzewam że córcia w końcu przyzwyczai się do Twoich okularów a wyglądasz w nich przepięknie 🙂

    1. Dziękuję Monika za miłe słowa:) oby tak było , pracuje nad tym. A powiedz mi jak wyglądają takie okularki dla takiego małego dziecka?

  5. Witam , dawno nie zaglądałam w Pani Pamiętnik, tyle się w naszym życiu działo, ale Natalka jest przecudowna 🙂 rośnie jak na drożdżach 🙂 zainteresował mnie post dotyczący okularów…. ja noszę okulary od 5 lat, na okrągło, już po porodzie nosiłam i Tomek widział i widzi mnie w nich. Na szczęście nie mamy z tym problemu 🙂 tylko jak je ściągam muszę je wysoko położyć bo już raz mi je połamał 🙂

    1. Na ten temat też coś wiem 🙂 Natalka z kolei mojej mamie uszkodziła okulary do czytania. Pozdrowienia dla Ciebie i synka.

  6. Mi cora 14 mies tez sciaga. A jak jej sie to uda to pęka ze szczescia i nimi wymachuje co z kolei mnie ma wyprowadzic z rownowagi. Zazwyczaj jak corka chce je zabrac to sciagam na chwile okulary i mowie stanowcze: nie, nie wolno. I zakladam.

  7. hehe , swoim wpisem ściągnęła Pani na nas nieszczęście 😛
    Kiedy pisałam pierwszy komentarz, mąż z synem poszli na spacer. Kiedy skończyłam pisać , chłopaki wrócili na chwilę a mąż oświadczył mi że syn rozwalił sąsiadowi okulary 😛
    Okazało się że mały siedział w wózku a sąsiad nachylił się do niego żeby zagadać.
    Syn jest szybki i nieoczekiwanie chwycił za okulary i od razu rzucił nimi o kostkę polbrukową.
    Szkiełko pękło .
    hehe teraz nie wiem co zrobić bo sąsiad nie chce słyszeć o pokryciu kosztów naprawy ale chyba wypadałoby nam je pokryć? 🙂
    Mały łobuz nam rośnie 🙂

    1. Oj nie było to moim zamiarem :). Sąsiad na pewno nie będzie miał urazy bo to tylko dziecko 🙂 i jeszcze jakie rezolutne :). Pozdrawiam was serdecznie 🙂

  8. Ja nie noszę okularów ale kilka osób w mojej rodzinie i wśród znajomych takową ozdobę posiada 🙂
    Mój syn wzięty na ręce przez okularnika jest bardzo zainteresowany okularami i do tej pory będzie za nie chwytał aż ta osoba zrezygnuje i je zdejmie 🙂
    Może nie tyle mu okulary przeszkadzają co bardzo go interesują a jako że ma silne łapki to pewne jest że gdyby dobrze chwycił z okularów zostałaby miazga 🙂
    A podejrzewam że Natalka jest już w tym wieku gdzie zaczyna dostrzegać różnice w wyglądzie i akurat okulary na chwilę obecną jej nie odpowiadają.
    Myślę że jej to minie.
    Albo można byłoby spróbować jakoś oswoić ją z okularami i kupić jej takie zabawkowe , zakładać w zabawie i jej i Pani i misiowi i może znowu zaakceptuje.
    A jak nie to na pewno po pewnym czasie zapomni 🙂
    hehe mała dama z niej rośnie 🙂 Pewnie niedługo zacznie sama wybierać sobie stroje i będzie to tej pory marudzić aż mama zgodzi się na połączenie pasków z grochami 😛

    1. Hej :), Kiedy Natalka była mniejsza okulary jej się podobały, dotykała ich, była ciekawa – podobnie robiła jak Twój synek, może nie miała tylko az tyle siły by je mocno poturbować. Teraz jest zdecydowany protest. Uśmiechnęłam się sama do siebie kiedy przeczytałam jak napisałaś o próbowaniu oswajaniu jej z okularami poprzez zabawę z misiem. Dlaczego? Bo właśnie też tego próbowałam. Zakładałam misiowi małe okularki przeciwsłoneczne, które latem kupiłam Natalce. Niestety misiu też nie może mieć okularków, od razu je ściąga misiowi :). Wydaje mi się, że tak jak wspomniałaś zaczyna już dostrzegać różnice w wyglądzie.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.