Co zabrać dla 18-miesięcznego dziecka na zimowy weekend w góry?

Dzisiaj mała analiza porównawcza tego co zabrałam w zeszłym roku dla Natalki na weekendowy wyjazd w góry (miała wtedy 7 miesięcy) a tym co zabrałam dla Natalki w tym roku kiedy skończyła 18 miesięcy. O naszym wyjeździe w góry informowałam was na Facebooku i Instagramie. Chciałam dodać więcej zdjęć na FB ale niestety telefon odmówił mi posłuszeństwa i się zawiesił a ja pin zostawiłam w domu niestety. Z wyjazdu dodam moją relacje gdzie ocenię czy hotel Belvedere w Zakopanem jest przyjazny dzieciom?

A wracając do tematu to chciałam przeanalizować ile rzeczy odpada do zabrania kiedy dziecko jest już bliżej drugich urodzin. Czy w ogóle tych rzeczy jest mniej i jak to ogólnie wygląda?

Zobaczcie co zabrałam dla Natalki w zeszłym roku na taki zimowy wyjazd w góry. Miała wtedy 7 miesięcy.

Co zabieram w taką podróż  dla dziecka?
•  Ubranka (body z długim rękawkiem, rajstopki, półśpiochy, skarpetki, czapeczka bawełniana po kąpieli, 2 zimowe czapeczki, koszulki, kombinezon zimowy, pluszowo-misiowy kombinezon, ciepła polarowa bluza zasuwana, szlafroczek (to nowość w szafie Natalki :) );
•    śliniaki;
•    2 kocyki;
•    1 ręcznik;
•    wanienka turystyczna (ja mam pompowaną wanienkę, która zajmuje bardzo mało miejsca);
•  zestaw kosmetyków dla maluszka (zabieram emulsję do kąpieli, szampon, krem do buźki, płatki kosmetyczne, krem do pielęgnacji bepanthen);
•   „apteczka”dla maluszka (termometr, paracetamol, Espumisan, witamina D);
•    Nożyczki do obcinania paznokci;
•    Pieluszki jednorazowe;
•    Chusteczki nawilżane do pielęgnacji;
•    Chusteczki higieniczne;
•    2 Podkłady do przewijania dla niemowląt;
•    4 pieluchy tetrowe;
•    2 butelki;
•    herbatka;
•    woda źródlana;
•    smoczek;
•    na wyjeździe wspomogę się słoiczkami z gotowymi daniami z warzyw i owoców (łyżeczka +miseczka);
•    wózek;
•    książeczka zdrowia dziecka;
•    roztwór wody morskiej do oczyszczania noska + aspirator;
•    szczoteczka do włosów, szczoteczka silikonowa do czyszczenia dziąseł (wpis na ten temat wkrótce na blogu);

•    pieluchy do pływania.

Jak przygotowuję samochód na wyjazd?
Zawsze przed wyjazdem staram się wyczyścić samochód od wewnątrz i wywietrzyć. Jeśli jest zimno, zawsze wkładam dziecko w foteliku do nagrzanego już samochodu.

Co znajduje się w mojej torbie podręcznej? (mam ją ze sobą z tyłu obok dziecka)
• pieluszki jednorazowe;
• chusteczki nawilżane;
• chusteczki higieniczne;
• woreczki na brudne pieluszki i inne śmieci;
• 2 pieluchy tetrowe;
• 1 podkład do przewijania;
• krem przeciw odparzeniom (bepanthen);
• 2 śliniaki;
• przegotowana woda w butelce (przyda się w razie czego do mycia);
• ubranko na zmianę (na wszelki wypadek);
• zawsze do auta zabieram też kocyk;
• smoczek;
• „apteczka maluszka” – ja mam ja zawsze w podręcznej torbie;
• Jedzonko (zabiorę na pewno ze sobą obiadek w słoiczku+  plastikową łyżeczkę, to czy będzie postój i ewentualne jedzonko zależy od Natalii, planujemy wyjechać w porze jej długiej drzemki, jak będzie w praktyce to się wszystko okaże);
• Ja karmię piersią, jeśli karmisz mm musisz wziąć mleko i wodę przegotowaną w termosie;
• herbatka;
• grzechotki, ulubione zabawki Natalki, zabieram też grające zabawki (radyjko, organki, które u nas w kryzysowej sytuacji się nam sprawdzają :) ).

O jakiej godzinie najlepiej ruszyć w drogę?
My wyjedziemy w porze długiej drzemki Natalki ok 12:00. Powrót też chcielibyśmy zaplanować w czasie jej drzemki.

Jak z postojami?
Jeśli Natalka się obudzi, zrobimy postój na przewijanie i karmienie. Wszystko wyjdzie w praktyce.

A tak wyglądała moja lista obecnie – Natalka skończyła 18 miesięcy.

Co zabieram w taką podróż  dla dziecka?
•  Ubranka + buty (body z długim rękawkiem 4x, rajstopy 2x, piżama, skarpetki 2x, 2 sukienki, 3 bluzeczki, spodnie 2x, sweter 2x, kombinezon zimowy, czapka i bandana zimowa, buty zimowe, półbuty do latania po hotelu)

•    śliniaki 2x;
•    1 ręcznik;
•    wanienka turystyczna (ja mam pompowaną wanienkę, która zajmuje bardzo mało miejsca). Natalka uwielbia się kąpać i ciężko ją wyciągnąć z wody :);
•  zestaw kosmetyków dla maluszka (zabieram emulsję do kąpieli, krem,płatki kosmetyczne, zbieram też krem do buzi na wyjście zimą);
•   „apteczka”dla maluszka (termometr, paracetamol, witamina D). Post uaktualniony o apteczce maluszka: tutaj;
•    Pieluszki jednorazowe;
•    Chusteczki nawilżane do pielęgnacji;
•    Chusteczki higieniczne;
•    1 Podkład do przewijania dla niemowląt;
•    roztwór wody morskiej do oczyszczania noska + aspirator (biorę na wszelki wypadek);
•    pojemnik do higieny ząbków (mam tam szczoteczki Natalki, silikonową nakładkę na palec i pastę);
•    2 butelki;

•    czajnik mały elektryczny (kupiłam taki mały czajnik, nie każdy hotel ma go na wyposażeniu pokoju);

•    sanki.

Jak przygotowuję samochód na wyjazd?
Zawsze przed wyjazdem staram się wyczyścić samochód od wewnątrz i wywietrzyć.

Co znajduje się w mojej torbie podręcznej? (mam ją ze sobą z tyłu obok dziecka)
• pieluszki jednorazowe;
• chusteczki nawilżane;
• chusteczki higieniczne;
• woreczki na brudne pieluszki i inne śmieci;
• 1 podkład do przewijania;
• krem przeciw odparzeniom;
• 1 śliniak;
• „apteczka maluszka” – ja mam ja zawsze w podręcznej torbie;
• picie w butelce;
• ulubione zabawki Natalki.

O jakiej godzinie najlepiej ruszyć w drogę?
U nas zawsze sprawdza się wyjazd w porze drzemki Natalki. Szybko zasypia i możemy bez problemów dojechać do celu.

Wyniki analizy:

Jak same widzicie teraz zabrałam tych rzeczy dla Natalki o wiele mniej. Fajnie spędziłyśmy czas w górach. Natalka miała okazję pojeździć na saniach. A czy zima do nas wróci? Dzisiaj u nas prawdziwa wiosna :).

Koniecznie napisz mi proszę jak wygląda u Ciebie ta kwestia pakowania dzieci na wyjazd? Masz jakiś sprawdzone sposoby na ograniczenie tych wszystkich rzeczy?

 

Co zabrać dla 18-miesięcznego dziecka na zimowy weekend w góry?
Zagłosuj na ten post

Udostępnij:

10 comments

  1. Bardzo fajny i przydatny post, ja zawsze sie zastanawiam co wziąć jak jadę z dzieckiem i najchętniej wzięłabym wszystko, bo zawsze coś sie może przydać:) obchodzę pierwsze urodziny bloga i zapraszam cię na rozdanie do mnie http://pracerecznemamy.blogspot.com/ nagrody są zarówno dla mamy jak i dla dziecka:) pozdrawiam ciepło:)

  2. My byliśmy na święta z 4 miesięczna córeczką. Nigdy nie myślałam że aż tyle rzeczy potrzeba na wyjazd!:)

  3. Jak przeczytalam o weekendzie w górach to pomyslałam, ale fajnie,akurat za dwa tygodnie się wybieramy, to lista bedzie gotowa. No ale nasz wyjazd w gory to piesza wyprawa do schroniska z dwiema pociechami (4- latka i 20 miesieczna Corcia). Musimy SI spakowac we czworke do jednego plecaka niesionego przez Mame bo Tata nabplecach dzwiga Młodszą Turystke. I tych rzeczy bedzie duzo mnieJ bo ograniczymy sie do naprawde niezbednych

    1. Ale fajnie, że od „małego” chodzisz z dziećmi po górach – podziwiam, że dacie radę zmieścić się do jednego plecaka 🙂

  4. A wózka spacerówki nie bierzecie ze sobą? Myslalam czy wziasc jeszcze nianie elektryczna?

    1. Teraz zamiast wózka wzięłam sanki. Podczas wyjazdu weekendowego nie korzystałam z wózka. Natomiast rok temu wózek był niezbędny (Natalka miała 7 miesięcy). Niani elektrycznej nie brałam.

  5. To prawda, mnie także zawsze ciężko się ograniczyć bo w zasadzie dla dziecka potrzebne jest najlepiej „wszystko” :).

  6. Aniu, fajnie, że porównałaś te listy. Tak jak Aga, zabieramy jeszcze łóżeczko turystyczne.Wanienki turystycznej nie mamy, zabieramy za to matę antypoślizgową do wanny.Niestety, mi jest się zawsze ciężko ograniczyć z tym pakowaniem. Też bierzemy coraz mniej rzeczy, bo synek coraz większy, ale i tak trochę tego jest. Ostatnio, wyjeżdżając na święta, był to pięciodniowy wyjazd, zrezygnowaliśmy np. z wózka. Na spacerze obyliśmy się jakoś bez wózka i nie były to długie spacery, synek już chodzi. Ubranek zawsze wolę wziąć więcej, nigdy nie wiadomo, co się przytrafi.

  7. Ja jeszcze zabieram łózeczko turystyczne i ulubione zabawki.A do auta kurteczka zimowa a kombinezon do torby 🙂

    1. Na szczęście niektóre hotele udostępniają takie łóżeczka turystyczne i nie ma potrzeby ich zabierać :).

Skomentuj Anna Wydrych Anuluj pisanie odpowiedzi

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.