Dzisiaj tematem jaki poruszę będzie kolka niemowlęca. Wiem, że dla wielu z Was to temat, który jest już za Wami i najchętniej nie wracałybyście do tego wspomnieniami. Nie mniej jednak, moją misją jest tutaj pomoc początkującym mamom, które odwiedzają mojego bloga. Szukają pomocy i wsparcia by przetrwać ten okres. Wierzę, że mogę liczyć również na Was. Wasze rady poparte doświadczeniem, są jak zawsze niezastąpione.
Moja córeczka kolek nigdy nie miała. Tak jestem tą szczęściarą. Swój wpis oparłam zatem w całości na literaturze, do której musiałam sięgnąć by przybliżyć ten temat. Jeśli chodzi o cześć praktyczną (jak przetrwać kolkę?) to zdecydowanie liczę tutaj na Wasze wsparcie w komentarzach.
KOLKA
Mając na względzie badania, ocenia się, że jedno na pięć niemowląt przeżywa napady płaczu zaczynające się późnym popołudniem i trwające do wieczora. Płacz z powodu kolki różni się od zwykłego płaczu tym, że trudno go ukoić. Trwa zwykle dwie, trzy godziny, czasami nawet dłużej i powtarza się codziennie.
Kiedy się zaczyna kolka?
Kolki zaczynają się zwykle w drugim lub trzecim tygodniu życia. Ustępują z reguły po skończeniu przez dziecko trzech miesięcy. Nieliczne dzieci męczą się jeszcze przez czwarty, a nawet piąty miesiąc. Dolegliwości mogą ustąpić nagle bądź stopniowo.
Jaka jest przyczyna kolki?
Najnowsze badania opisują kilka potencjalnych przyczyn kolki u niektórych dzieci:
1. Przeciążenie:
Przez pierwsze kilka tygodni życia dzieci potrafią blokować docieranie bodźców z zewnątrz, prawdopodobnie po to by mogły się skupić na spaniu i jedzeniu. Ale gdy zdobywają większą świadomość otoczenia, czasem odbierają więcej bodźców niż są w stanie przyjąć. I tak wczesnym wieczorem po całym dniu bombardowania nowymi wrażeniami, są przeciążone nadmiarem bodźców i wrażeń. W rezultacie dzieci szczególnie wrażliwe często płaczą, a niekiedy cierpią na kolkę. Na szczęście, gdy tylko nauczą się izolować od otoczenia, zanim dojdzie do przytłoczenia wrażeniami napady kolki przemijają.
2. Nie rozwinięty układ pokarmowy
Inna teoria głosi, że w nie rozwiniętym do końca układzie pokarmowym niemowlęcia dochodzi do silnych i bolesnych skurczów w chwili wydalania gazów, dziecko więc płacze. Są lekarstwa łagodzące tę przyczynę kolki.
3. Refluks
Nowe badania wskazują, że może on być przyczyną kolki. Odpływ treści żołądkowej podrażnia przełyk, powodując przykre doznania i płacz.
4. Środowisko
Jednym z czynników środowiskowych, których jak się wydaje, pogarsza zachowanie dziecka z kolką, choć przyczyna tego nie jest jasna, jest dym tytoniowy. Im więcej palaczy w domu, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia kolki i gorszy jej przebieg.
5. Problemy z pokarmem matki
Mała ilość pokarmu matki lub inne problemy z karmieniem również są przyczyna kolki. Często się zdarza, że pod wieczór mamy mają mniej pokarmu i właśnie wtedy dzieci zaczynają płakać. Dlatego należy popracować nad techniką karmienia albo rozważyć możliwość podawania dziecku butelki ze ściągniętym wcześniej pokarmem.
6. Nerwowi rodzice
Kontrowersyjna teoria głosi, że kolka stanowi reakcję dzieci na napięcie rodziców. Choć wielu ekspertów uważa, że zdenerwowanie rodziców jest pochodną dziecięcych kolek, inni uważają, że jest odwrotnie: to zaniepokojeni rodzice nieświadomie przekazują swój stan niemowlęciu, w następstwie czego dziecko płacze.
W całym tym problemie najbardziej pocieszające jest to, że stan ten przemija.
Te dwie ostatnie teorie nie są jednak dla mnie przekonywujące i mało wydają mi się prawdopodobne.
Jak złagodzić płacz dziecka?
1. Reagowanie
Jeśli regularnie nie reagujesz, na płacz dziecka, dziecko poczuje się nie tylko bezsilne, ale i niepotrzebne. Szybka reakcja na płacz dziecka może go więc zredukować.
2. Oceń sytuację
Zawsze postaraj się ocenić rodzaj płaczu dziecka.
3. Bliskość.
W krajach, gdzie dzieci noszone są w chustach na plecach lub na brzuchu matki nie są znane długie okresy płaczu dzieci. Ostatnie badania w Stanach Zjednoczonych wykazały, że niemowlęta, które były noszone na rękach lub w chustach przez co najmniej 3 godziny dziennie, płakały mniej niż te, które były noszone rzadziej i krócej.
4. Owijanie w kocyk
Niektóre niemowlęta czują się spokojniej i bezpieczniej , gdy są ciasno zawinięte – przynajmniej w okresach napadów kolki, natomiast inne tego wprost nie znoszą. Jedynym sposobem na sprawdzenie, do której grupy należy Twoje dziecko, będzie owiniecie go przy następnym ataku kolki.
5. Przytulanie
Wiele niemowląt czerpie poczucie bezpieczeństwa z owijania czy z przytulania. Trzymaj dziecko blisko przy piersi, utulone w ramionach. Jeśli zareagują niechęcią na zbyt ciasny uścisk będziesz wiedziała, że tego nie lubi.
6. Uspokajanie
Prócz noszenia czy tulenia dziecka możesz wypróbować jeszcze kilka następujących sposobów:
- Rytmiczne kołysanie na rękach, w wózku czy kołysce;
- Przejażdżka wózkiem lub samochodem;
- Noszenie dziecka na rękach po całym mieszkaniu;
- Kąpiel w ciepłej wodzie jeśli Twoje dziecko lubi kąpiel;
- Śpiewanie. Wypróbuj czy Twoje dziecko da się uspokoić kołysanką lub piosenką. Jeśli melodia mu się spodoba nie wahaj się, by śpiewać ją „na okrągło”;
- Rytmiczne lub monotonne dźwięki. Wiele dzieci uspokaja się pod wpływem dźwięków wydawanych przez wentylator, odkurzacz czy suszarkę. Skuteczne może też być nagranie odgłosów natury, takich jak uderzenia fal morskich o brzeg lub szum wiatru;
- Nacisk na brzuch. Wiele dzieci cierpiących z powodu kolki, wygodnie się czuje, leżąc na brzuszku na kolanach dorosłego. Plecy wówczas można masować.
7. Zastosuj ucisk
Każda pozycja, w której brzuszek dziecka jest lekko uciskany może zmniejszyć dyskomfort powodujący płacz. Niektóre niemowlęta wolą być noszone w pozycji wyprostowanej, przy ramieniu, ale także należy uciskać brzuszek i lekko poklepywać lub głaskać po pleckach. Możesz też wypróbować następujące metody na gazy: delikatnie zegnij i przyciśnij kolanka dziecka do jego brzuszka, zatrzymaj ucisk na 10 sekund, potem zwolnij go i powoli rozprostuj nóżki. Powtórz to kilkakrotnie.
8. Rytuał
Niektórym dzieciom odpowiada regularny rozkład jedzenia, zabawy, snu, spacerów i czynności pielęgnacyjnych w ciągu dnia. Jeśli Twój maluch zalicza się do tego grona, staraj się codziennie uspokajać go tą samą metodą.
9. Zaspokajanie odruchu ssania
Niemowlęta często lubią ssać dla samego ssania, a nie z głodu. Jedne zadowalają się własnymi paluszkami lub piąstką, inne wolą smoczek.
10. Nowa twarz i nowe ramiona
Mama, która od godziny zmaga się z płaczącym dzieckiem, z pewnością okaże zmęczenie i załamanie. Daj dziecko wtedy komuś innemu, mężowi lub komuś z rodziny – a płacz być może ucichnie.
11. Świeże powietrze
Wyjście na powietrze często w cudowny sposób zmienia nastrój dziecka. Wypróbuj wycieczkę samochodem lub wózkiem.
12. Uważaj na powietrze
Połykanie powietrza często wywołuje dyskomfort. Dziecko połknie mniej powietrza, jeśli w trakcie karmienia oraz odbijania będziesz trzymać je w jak najbardziej pionowej pozycji. Dzięki używania smoczka do butelki z odpowiedniej wielkości dziurką połykanego powietrza będzie mniej; sprawdź, czy dziurka nie jest za duża lub zbyt mała. Trzymaj butelkę tak, by do smoczka nie dostało się powietrze.
Często podnoś dziecko do odbicia w trakcie karmienia, aby mogło pozbyć się powietrza z brzuszka. Oto jeden z proponowanych sposobów odbijania: co każde 15 lub 30 ml mieszanki przy karmieniu z butelki, lub w przypadku karmienia piersią przed podaniem drugiej (bądź częściej, gdy odnosi się wrażenie, że dziecko przełyka dużo powietrza lub, że źle się czuje) i – w obu przypadkach – po karmieniu.
13. Zabawy
Niektóre niemowlęta we wczesnych miesiącach są całkowicie zadowolone z tego, że siedzą i podziwiają świat wokół siebie, inne natomiast płaczą sfrustrowane, bo tak jeszcze mało potrafią zrobić samodzielnie. Można je czymś zająć, nosząc ze sobą, opowiadając o tym co się robi, znaleźć im zabawki do obserwowania i zabawy.
14. Mniej wrażeń
Narodziny dziecka to początkowo duża atrakcja dla otoczenia. Wszyscy chcą je zobaczyć. Niektórym dzieciom to odpowiada, dla innych to duże przeżycie i obciążenie. Jeśli Twoje dziecko ma kolki ogranicz przyjmowanie gości, zwłaszcza późnym popołudniem i wieczorem.
15. Kontrolowanie jedzenia
Niektóre dzieci dużo płaczą z głodu, o czym świadczy niedostateczne przybieranie na wadze. Zwykle wystarczy dać mu więcej do jedzenia, a przestanie płakać. Jeśli dziecko jest karmione butelką, spytaj lekarza czy płacz może oznaczać uczulenie na mieszankę. Jeśli karmisz piersią, przeanalizuj swój codzienny jadłospis, gdyż istnieje niewielka możliwość, że dyskomfort wywołuje, jakiś składnik Twojej diety.
16. Porozmawiaj z lekarzem
Opisz pediatrze dokładnie zachowanie płaczącego dziecka, czas trwania, intensywność, a także wszelkie odstępstwa od normy – wszystko co może naprowadzić go na rodzaj choroby.
17. Pomoc z zewnątrz
Korzystaj z każdej nadarzającej się możliwości pomocy oferowanej Tobie i dziel się swoimi trudami.
18. Przeczekaj
Czasem jedynym lekarstwem na kolkę jest czas. Choć ciężko z tym żyć, próbuj powtarzać sobie w myślach – to kiedyś minie – zwykle , gdy dziecko kończy trzy miesiące życia.
Jakie lekarstwo na kolkę?
W ostateczności udaj się do lekarza pediatry a on dobierze odpowiedni środek na złagodzenie objawów kolki.
A jaki jest Twój sposób na kolkę? Co u Ciebie się sprawdziło?
źródło: Heidi Murkoff – „Pierwszy Rok Życia Dziecka”. Wszystkim rodzicom bardzo polecam tą książkę.
to był koszmarny czas, jak synka kolki męczyły. Nic nie pomagało. Nosiliśmy go z mężem na zmianę, ale cały czas płakał. Dopiero jak nam pediatra poradził, żeby zacząć podawać probiotyk, to kolki się uspokoiły. Synek ma 4,5 miesiąca i nadal mu podajemy acidolac z dobrymi bakteriami, żeby nie powtórzył się koszmar kolek
u nas kolki stały się znacznie mniej intensywne, od kiedy synek dostaje kropelki acidolac. Dobre bakterie zasiedlają florę jelitową i dzięki temu kolki nie dokuczają
BioGaia i Viburcol – stosowałam u dwójki moich maluchów i pomagało.
Jak mój synek miał kolki, to oczywiście starałam się unikać wszelkich wzdymających potraw, trochę pomagało wtedy masowanie brzuszka, ale najlepiej mu pomogło, jak mu zaczęłam regularnie podawać acidolac i w ten sposób uzupełniałam dobre bakterie w jego brzuszku.
Ja też podaję małej te kropelki acidolac baby, żeby łagodzić kolki i widzę znaczną poprawę. Robimy też jej ciepłe kąpiele, no i kołyszemy, żeby ją uspokoić
przyczyny kolki bywaja rozne dlatego w pierwszej kolejnosci nalezy udac sie do pediatry celm zdiagnozowania przyczyny, u mojego synka np okazalo sie ze wszystkiemu jest winna nietolerancja laktozy, pomogly dopiero kropelki kolaktaza
Pediatra zlecil Wam jakies badania? Co to wogole jest ta kolaktaza? To lek, probiotyk?
w przypadku mojego synka kolka była wywołana nietolerancja laktozy, pomogly krople kolaktaza
Na kolke niestety najlepszym lekiem jest czas. My przerabialismy wszystko: kąpiele, suszarke, odkurzacz, leki z simetikonem i te polskie i te z Niemiec, ciepłe okłady na brzuszku. Jedna z przyczyn kółek MOZE BYC niedobór laktazy, czyli enzymu rozkładającego laktozę i myślę, że odciąganie pierwszej fazy mleka jest działaniem trochę krótkowzrocznym, ponieważ służy ona zaspokojeniu pragnienia noworodka, lepiej suplementowac laktaze (Kolaktaza, Delicol) i jeżeli przyniesie to poprawę, to będzie to znaczyło, że u tego konkretnego dziecka kołki były wynikiem niedoboru laktazy.Jednemu pomoże, innemu nie. U nas w desperacji pomagał kateter rektalny Windi (oczywiście nie za często) połączony z masazem brzucha zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara, po jego zastosowaniu z sekundy na sekundę w domu zaczynała panować bloga cisza.
Podziwiam Ciebie i inne mamy, że to przeszłyście i dałyście rade. Dobrze, że to już za wami.
Zgadzam się w 100% jedynym lekarstwem jest czas. Przerabialiśmy to przez 6 miesięcy. Przez ten czas poznałam wszystkie leki dostępne w aptekach te na receptę i te bez recepty mające niwelować brzuszkowe dolegliwości. Troszkę pomagał ciepły termos z pestek wiśni na brzuszek. Windi u nas się nie sprawdziło. Także cierpliwości życzę drogie mamy kolkujących bobasów!
U nas przez 3 pierwsze miesiace zycia corki była walka z kolka. Zaczynalo sie okolo 19 i do rana.. Pomagalo kolysanie, tylko wtedy przestawala plakac. A wyprobowalismy wszystko, lacznie z lekarzami, poradniami specjalistycznymi, lekami typy espumissan czy seb.. Nic a nic! Kolysalismy na zmiane po 2h jak maz byl w domu, jak pracowal na nocna zmiane- musialam sama. Bywalo tak, ze plakalam i ja i mala. Jakos przetrwalismy. Nie wiem kogo bardziej wykancza kolka.. Czy mame czy dziecko. Mnie kolka corki pokonala. Jedyne co dobrego z tego wynioslam to 15kg na minusie. Do dzis pamietam ten placz i ta bezsilnosc.
Dokładnie to samo piszą do mnie mamy, które walczą z kolką u swoich maluszków. Szukają pomocy bo są bezsilne. Boją się przyznać, że nie dają rady. Szukają pomocy nie tylko dla dziecka ale i siebie bo nie dają rady same. Dziękuję, że napisałaś.
My tez przez to przechodziliśmy i u nas pomogła butelka dr. browna
U nas pomagała suszarka. Mąż włączał zawsze z youtuba. Trzeba się nieco pomęczyć i przechodzi. Wiem, że nie brzmi to zbyt pocieszająco ale po prostu trzeba to przejść. Pozdrowienia dla wszystkim mam!
Wg mnie główną przyczyną kolek jest lakotza zawarta w mleku. Jeśli karmimy mlekiem modyf. polecam zmiane mleka na takie o niskiej zawartości laktozy, jest to napisane w składzie wartościowym, im bliżej 4 i niżej tym lepiej. Lub mleka na kolke np Humana Anticolik, drogie ale działa i nie zatwardza jak Enfamil 0 Lack. A gdy chcemy karmić piersią, mozna spróbować odciągać laktatorem 1 z 3 faz mleka która zaw. najwięcej laktozy. I żadne uspokajanie, owijanie i przytulanie nie pomoże gdy nie wyliminujemy przyczyny. A i polecam mleka bez probiotyków, prebiotyków , gdzyż w brew pozorom pododuja jeszcze wieksze bóle brzucha i gazy, np Gerber albo Babydream z Rossmanna
Dziękuję za bardzo pomocny komentarz.