Jak wspomagać rozwój emocjonalny dziecka?

Nie wiem jak Ty ale z moich obserwacji wynika, że obecnie w kontekście rozwoju naszych dzieci większą uwagę przykłada się do rozwoju intelektualnego, dbając o jak najlepsze wyniki w nauce czy wysyłając na dodatkowe zajęcia kształtujące jego umiejętności. Drugi z fundamentów czyli rozwój emocjonalny w moim odczuciu, nierzadko jest błędnie postrzegany, jako ten mniej istotny, wymagający mniejszego zaangażowania.

Czym jest rozwój emocjonalny dziecka

Rozwój emocjonalny dziecka, to przede wszystkim ciągła praca otoczenia, głównie nas rodziców, nad przekazywaniem mu właściwych wzorców zachowań. To od swojego otoczenia uczy się, jak reagować i okazywać radość, strach, gniew czy smutek. We wczesnym dzieciństwie, gdy oprócz pakietu emocji nie posiada jeszcze należytej wiedzy, nie bacząc na miejsce czy okoliczności, maluch poddaje się całkowicie swoim uczuciom, demonstrując je z całą możliwą siłą. Dlatego wspomaganie rozwoju emocjonalnego dziecka to również uczenie go rozpoznawania jego własnych uczuć oraz tego, w jaki sposób może sobie z nimi radzić. Zważywszy na fakt, że będą mu one towarzyszyć całe życie, odpowiednio przygotowany maluch, będzie miał mniejsze problemy z wejściem w wiek szkolny czy dorosłość i funkcjonowaniem w społeczeństwie. Brak tych umiejętności może negatywnie odbić się na jego relacjach z nowo poznanymi osobami lub w ogóle utrudniać mu ich nawiązanie, a także być czynnikiem warunkującym poziom jego własnej samoakceptacji czy problemy z rozładowywaniem negatywnych emocji.

Istnieje szereg metod, które przy Twoim wsparciu, pomogą dziecku budować w sobie odpowiednie reakcje:

Akceptuj emocje dziecka i pozwól mu je przeżywać

Przede wszystkim akceptuj emocje, jakie towarzyszą Twojemu dziecku. Pozwól mu je odczuwać i nazywać. Kiedy jest smutne, próba odwracania jego uwagi i pocieszania będzie prowadzić jedynie do tuszowania problemu na moment. Przy podobnej sytuacji w przyszłości Twoje dziecko nie będzie nadal potrafiło poradzić sobie z własnymi uczuciami, a nie zawsze będziesz przy nim obecna. Im prędzej nabędzie tę umiejętność, tym łatwiej będzie mu oceniać w przypadku kolejnych, podobnych zdarzeń, jak powinno zareagować.

Ucz i wskazuj granice

Chociaż dziecku należy pozwolić przeżywać emocje, nie można jednocześnie pozwolić na to, by forma ich przeżywania wymknęła się spod kontroli. Wyrażanie złości za pomocą przemocy czy wyzwisk w jego wykonaniu jest wyraźnym przekroczeniem granicy, której powinnaś twardo strzec. Reaguj, jeśli jego zachowanie jest naganne i krzywdzące dla innych osób. Wymyślaj mu alternatywne sposoby na wyładowanie swojej nadprogramowej energii wywołanej targającymi nim uczuciami.

Pytaj, słuchaj i wspieraj

Rozmawiaj z dzieckiem o jego uczuciach. Pytaj je o nie oraz o wszystkie związane z nimi szczegóły. Jeśli dziecko na Twoje pytanie o to, co czuje, odpowie, że jest smutny, dociekaj, czym jest to spowodowane oraz co chciałby z tym zrobić. Wysłuchaj go uważnie, dając mu świadomość tego, że wiedza jakie emocje obecnie mu towarzyszą jest dla Ciebie ważna. Pozwolisz mu nie tylko na poinformowanie Cię o swoim obecnym stanie, ale także na samodzielną jego analizę i próbę znalezienia właściwego rozwiązania w poczuciu całkowitego wsparcia z Twojej strony.

Nie krytykuj, nie wyśmiewaj, nie oceniaj

Również i w tym przypadku panuje jedna, uniwersalna zasada, która sprawdza się zawsze – nie krytykuj, nie wyśmiewaj i nie oceniaj dziecka. Jesteś jego autorytetem, więc Twoje reakcje na jego problemy są szczególnie ważne. Podważanie lub nawet żartowanie z nich, nie tylko nie pomoże uporać się z tym, co czuje, a zamknie je dodatkowo i sprawi, że poczuje się poniżone i nieufne. Zdarzenia takie mogą wywrzeć na nim błędne przeświadczenie, że każda forma okazania emocji, również tych pozytywnych, jest słabością, która obróci się przeciwko niemu. Wkraczanie w dorosłość z takimi poglądami to gotowy przepis na trudności w budowaniu i nawiązywaniu relacji z innymi osobami.

A Ty, jak wspierasz swoje dziecko w radzeniu sobie z emocjami?

Jak wspomagać rozwój emocjonalny dziecka?
4.5 (89.09%) 11 głosów

Udostępnij:

3 comments

  1. Bardzo fajny post – dzieki!

  2. Witam. Genialny artykul. Napewno wielokrotnie wroce do noego i zastanowie sie nad emocjami mojego syna i moimi. Mam spory klopot ze zloscia mojego 4 latka. Syn nie rozumie slowa nie a ja kompletnie nie wiem co robic jak zaczyna plakac i zlosci sie ze czegos mu nie wolno albo jak prosze o cos zeby tego nie robil. Wiem ze pewnie najwiecej winy jest z mojej strony ale kompletnie nie wiem jak sie zachowac w tych momentach. Pozdrawiam i prosze o wskazówki.

    1. Dziękuję :). Każde dziecko jest inne. To co u mnie się sprawdza to spokój, opanowanie i cierpliwość. Ważne aby mówić do dziecka ze spokojem (nawet szeptem) i patrzeć mu w oczy, tzn. mam na myśli, że trzeba uklęknąć przy nim i na spokojnie patrząc mu w oczy wyjaśnić jakie są Twoje obawy i co się może wydarzyć jeśli będzie się zachowywał w określony sposób. Staraj się nie używać słowa „nie” lub „nie wolno”, należy wytłumaczyć dziecku istotę sprawy, najlepiej poprzeć to przykładami. Staraj się by Twój synek przebywał jak najwięcej na świeżym powietrzu i zadbaj o jego 12 godzinny sen.

Skomentuj Anna Wydrych Anuluj pisanie odpowiedzi

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.