Dzisiaj przychodzę do was z recenzją wspaniałych książeczek dla dzieci. Jestem w nich zakochana. Moja mała 1,5 roczna Ninka je uwielbia. Obecnie w naszym domu Pucio jest nemerem 1.
O czym jest seria książeczek?
Kap, kap – pada deszcz. Hau, hau – szczeka pies. Tik, tak – tyka zegar. To magiczny świat dźwięków i mowy, który znajdziecie właśnie w książeczkach z Puciem.
Kim jest Pucio?
To wesoły maluch pomagający dzieciom w nauce mówienia. Nie są to jednak zwykłe książeczki. Wyróżnia je autorka (Marta Galewska-Kustra), na co dzień pracująca jako logopeda i terapeuta pomagający najmłodszym poznać tajniki mowy. Książkę wydało Wydawnictwo Nasza Księgarnia.
Pierwsza książeczka („Pucio uczy się mówić”) jest przeznaczona dla rocznych maluchów, które powinny zaczynać już wymawiać pierwsze słowa.
Nie znajdziecie w niej skomplikowanych zdań lub długich tekstów. Jest za to mnóstwo wesołych obrazków, które wasze dzieci pokochają i mnóstwo dźwięków, które mogą naśladować. Z Puciem będą przeżywać fantastyczne przygody codziennego dnia: deszcz w lesie, wycieczkę do miasta, wspólne gotowanie i obiad z rodzicami oraz z rodzeństwem. Wszystko w otoczeniu dźwięków i odgłosów, które pomogą im poznać pierwsze tajniki mowy.
Kolejne książeczki to prezent dla nieco starszych. W drugiej („Pucio mówi pierwsze słowa”) Pucio zachęca dwulatków do tworzenia pierwszych krótkich zdań i nauki kolejnych prostych słów. Pięknie ilustrowane wydanie jest doskonałym przykładem na to, że nauka i zabawa idą ze sobą w parze! Autorka pomaga rodzicom, dorzucając kilka wskazówek jak można wykorzystać przygotowany przez nią materiał i jak wspierać dziecko w nauce mówienia.
Trzecia książka („Pucio i ćwiczenia z mówienia”) to propozycja dla dzieci, które już opanowały podstawy. Tym razem Pucio jedzie z rodzicami w góry, a tam tyle atrakcji! Sanki, narty, śnieg, zabawa! Wspólne spędzenie czasu z wesołą rodzinką stanie się doskonałą okazją by poćwiczyć zasady gramatyki, nauczyć się konstruować poprawne zdania i rozbudować słownictwo. Pucio już opanował podstawy i chętnie opowiada o tym co widzi i co robi. Tekst jest bardziej rozbudowany, ale nie brak również tych samych, pięknych obrazków, które dzieci uwielbiają.
Nauka mówienia nie kończy się wraz z pójściem do przedszkola. I tam Pucio może towarzyszyć waszym dzieciom. Książka „Pucio na wakacjach” zabierze je w fantastyczną podróż na Kaszuby, gdzie spotkają wielu nowych znajomych i poznają kolejne ciekawe słowa. Dzięki wspólnej zabawie wasze maluszki mogą nauczyć się poprawnie wymawiać poszczególne głoski, i dzięki temu z łatwością sprawdzicie, czy czasem dzieci nie wymagają konsultacji logopedy.
Wszystkie dzieci wiedzą, że z Puciem nie można się nudzić! Jeżeli szukacie sprawdzonego pomysłu jak pomóc swoim dzieciom w nauce mówienia i rozbudować ich słownictwo, seria z Puciem jest dobrym wyborem. Ja jestem osobiście zakochana w tej serii :). Uwielbiam Pucia!
A Ty jakie książeczki poleciłabyś mi dla moich dziewczyn? 🙂
Urocze książeczki <3
Jak mam być szczera, to pierwszy raz słyszę o tej serii książek. Bez problemu można kupić je w księgarniach? Muszę zaopatrzyć się w tego typu książeczki i zabawki dla mojego Malucha.
Moja córka tez uwielbia te książeczki i pyta a to? Co to ? A to itp. Super są polecam serdecznie wszystkim!