Na dłuższe zakupy z Natalią zabieram wózek, jest niewielkich gabarytów i łatwo mieści się nam do bagażnika. Natalii jest wygodniej i może sobie smacznie spać. Na krótkie zakupy zabieram fotelik samochodowy i za pomocą adapterów wpinam do stelaża wózka.
Bardzo dużą zaletą takich centrów handlowych są znajdujące się w nich pomieszczenia dla mamy z dzieckiem. Na spokojnie można tam przewinąć maluszka i w intymnych warunkach nakarmić go piersią.
Co należy ze sobą zabrać dla 13 tygodniowego maluszka na dłuższe wyjście na zakupy?
1. Najlepiej mieć ze sobą jednorazowy podkład do przewinięcia niemowlaczka lub pieluszkę flanelową jest to ważne z punktu widzenia higieny. W pomieszczeniach dla mamy z dzieckiem z reguły nie ma jednorazowych podkładów, dlatego też warto mieć ze sobą choćby pieluszkę flanelową, żeby podłożyć maluszkowi pod plecki.
2. Pieluchy jednorazowe, zawsze weź o jedną więcej niż Twoim zdaniem powinnaś zabrać.
3. Chusteczki nawilżające, przydadzą się przy przewijaniu maluszka.
4. Środek to pielęgnacji pupki niemowlaka, który stosujesz.
5. Jeżeli karmisz butelką, musisz wziąć mieszankę do przygotowania i termos z ciepłą wodą.
6. Możesz też zabrać wodę przegotowaną lub herbatkę dla maluszka.
7. Pieluszka tetrowa do położenia na ramieniu.
8. Ubranie niemowlęcia na zmianę (gdyby maluszkowi się ulało)
9. Kocyk (sklepy są silnie klimatyzowane i takiemu małemu dzidziusiowi może być zimno).
10. Smoczek uspokajacz.
11. Zabawki (ja zabieram dla Natalii różową owieczkę, która wydaje fajne dźwięki).
A Ty co zabierasz ze sobą jak wybierasz się na zakupy z maluszkiem?
Ja często jestem w centrum handlowym bo przeważnie kupuję mleczko dla niuni . Tosieńka ma 4 miesiące i nie lubi tam chodzić. Całe zakupy są ok, zaczyna się przy kasie . Płacz , lament aż się zanosi.
witam,
my bylismy w centrum handlowym jak niunio miał 3 tygodnie w galerii mokotów w warszawie, zabrałam tylko pieluszki, chusteczki i mleczko:) , maja tam fantastyczne pokoje dla matek z dziecmi w którym jest przewijak , mikrofalówka, podgrzewacz, oraz sofa na której bardzo wygodnie można usiasc i nakarmic dzieciaczka delikatna muzyczka leci w tle, było by miło gdyby takie pokoje były równiez w innych centrach tak dobrze wyposażone
Cześć Agnieszka, Byłoby super gdyby każda była tak profesjonalnie wyposażona :). Niestety nie zawsze tak jest.
witam,
też jestem tutaj pierwszy raz. Moja niunia urodziła się 29.07 i teraz ma skończne 9 tygodni. Do supermarketów jeździmy często – pierwszy raz jak chyba miała 3 tygodnie, może 4… Jest spokojna, śpi w gondoli a ostatnio zabieram fotelik wpinany do wózka. Przy przwijaniu wolę jednak gondolę gdyż nie mam zaufania do tych przewijaków w centrach handlowych (nie wszędzie są, a w ostatnim sklepie był taki dziwny wystający i wolałam ją przewinąć w wózku)
Co do chusty- tez kupiłam jak wszystkie nowinki włącznie z wiaderkiem do kąpnia 🙂 więc cóż chusta sie nie sprawdziła… Wsadziłam ją jak miała 3-4 tyg i nie bardzo chciała się przytulac tylko odginała do tyłu a była ściśnięta i jej nie pasowało… Było tez dosyć gorąco więc i ja się spociłam… Sądzę, że moja niunia lubi „wolność” – nie nosiłam jej w beciku ani nie układałam ciasno w kocyku , więc jest tym dzieciaczkiem który lubi swobodę ruchów. Kupiłam dodatkowo nosidełko – ale jescze nie próbowałam – mam nadzieję że z racji iż szybciej dziecko się wkłada do takeigo nosidełka to może będzie ok. Ale zobaczymy…
ta zabaweczka do z firmy Baby Ono kupiłam ją dla Natalii w sklepie internetowym 🙂
I ja się udzielę w kwestii chusty. Kupiłam Natibaby jak moje oniątko miało ze 4 tygodnie. Przy wiązaniu darła się wniebogłosy, ale jak już się uporałam to było jej dobrze, tuliła się i spała. To było jednak upalne lato i jak miała jakieś 8 tygodni przygoda z chustą zakończyła się – raz ją wsadziłamw chustę, ale wrzeszczała, wierciła sie, obie się spociłyśmy i czekałam na chłodniejsze dni. Nadeszły jak mała miała 4 miesiące i już nie chciała być w chuście, Tzn chciała, ale przodem do świata, a to w chuście jest realne do zrobienia, ale niezbyt zdrowe i bezpieczne. Podsumowując – mam dziecko które nie usiedzi 3 minut i pobyt w chuście zupelnie sie u nas nie sprawdził. Czego niezmiernie żałuję, bo byłam na maxa podjarana chustą, spacerami, zakupami z dzieckiem tak blisko. No ale niestety, mimo dobrych chęci nie wyszło nam. Chustę sprzedałam i mam nadzieję dobrze służy innemu maluszkowi.
Mamo Natalii – jesteś piękną kobietą i bardzo miło tu u Ciebie na blogu 🙂
Gdzie mozna kupic taka zabaweczke do wozka?
Bardzo grzeczna Twoja coreczka po przebudzeniu. U mojej Kornelki bylby wielki placz, dlatego narazie nie ryzykujemy wyjscia do galerii handlowych 😉
Pozdrawiam :).
To ja napisze kilka słów o chuście. Kupiłam już przed porodem bo miałam zajęcia z wiązania w ramach szkoły rodzenia. Antka (obecnie 16 tygodni) pierwszy raz zawiązałam ok. 4 tyg. i w końcu poczułam trochę wolności. Uwolniłam ręce, a mały bez problemu zasnął w chuście i spał jak suseł. Nareszcie mogłam coś porobić w domu lub pójść do sąsiadki na herbatkę i ploty 😉 Teraz Antek jest bardziej ciekawski i nie zasypia już tak szybko, ale chusta nadal jest świetnym rozwiązaniem na spacer. Nie bardzo lubi wózek, a mając go w chuście mogę też trzymać psa na smyczy 🙂 Tak więc gorąco polecam autorce bloga. Ja mam z NatiBaby i jestem zadowolona (poleciła mi ją fizjoterapeutka ze szkoły rodzenia). Dobrej jakości tkanina za niewygórowaną cenę (ok. 200 zł na Allegro).
Ja zabieram dokładnie ten sam zestaw, który wymieniłaś plus książeczkę zdrowia zawsze noszę w torbie. Mój synek ma już 8 miesięcy i jest straszną gadułą. Wszyscy w centrach handlowych się na Nas patrzą a dużo pań szczególnie starszych nas zagaduje jakiego to fajnego mamy synka 🙂 Zobaczysz jak Natalia podrośnie i jak zacznie podziwiać świat na siedząco jaka to frajda dla malucha. A sukienkę mam identyczną 🙂
Karina, tym bardziej cieszę się, że napisałaś. Natalka też lubi herbatkę koperkową :). Na zdj po prawej jestem w sukience, widać tylko kawałek jakby była to bluzeczka, ale jest to sukienka. Kupiłam ją w Mohito. Muszę przyznać, że mają tam fajne ciuszki za przystępna cenę. Po urodzeniu Natalii jestem jeszcze bardziej pozytywnie nastawiona do świata i ludzi. Pozdrowienia dla Ciebie i Zosi gorąco:)
Ja zabieram moc zabawek moja Zosia szybko się nudzi.
Zabieram także buteleczkę z herbatką koperkową jest dość słodka i Zosia bardzo ją lubi.
Zaglądam tu od początku, a to jest mój pierwszy komentarz:)
Aniu gdzie kupiłaś tą śliczną białą bluzeczkę w której jesteś na zdjęciu po prawej?
Pozdrawiam Cię Aniu, musisz być niesamowicie pozytywną osobą!
A ja zabieram ze sobą folię przeciw deszczową bo często idę pieszo lub autobusem 🙂 A jak jeżdżę z mężem na szybkie zakupy wkładam Karinkę w nosidełko. Obie ręce mam wolne a dla córeczki to jakaś odmiana.
My zamiast owieczki many kwiatek i książeczkę która szeleści 🙂
Cześć Młoda Mamo:), Macie nosidełko, ja teraz zastanawiam się nad kupnem chusty do noszenia, zbieram opinie na ten temat :). Pozdrawiam Ciebie i Twoją córeczkę:).
A ja zawsze biorę ze sobą dodatkowo książeczkę zdrowia maluszka, bo nigdy nic nie wiadomo!
Cześć Olu, faktycznie, o książeczce zdrowia nie pomyślałam. Pozdrawiam gorąco!