Historia mamy po cc. Było trudniej niż myślałam

Historia Wioli. Zawsze myślałam, że urodzę siłami natury. Tymczasem los sprawił mi niespodziankę i po kilkunastu godzinach męczarni na porodówce, lekarz prowadzący podjął decyzję o cesarce. Nie byłam zachwycona, ale podobno była to konieczność, bo dziecko było za duże. Dostałam znieczulenie, założono cewnik. Dosłownie kilka chwil później było już po sprawie. Niewiele wiedziałam o cesarce i tym jak wyglądało będzie moje życie po niej, bo nie interesowałam się tym tematem. Poród miał być naturalny i nie spodziewałam się, że się skończy inaczej. Cesarka była więc dla mnie zaskoczeniem. Na początku zdecydowanie negatywnym, bo nie umiałam poradzić sobie z bólem. Przede […]