Nasze tegoroczne wakacje. Co zabrałam do wakacyjnej apteczki?

Ten rok jest naprawdę zwariowany! Moje dziewczynki też odczuwały to całe napięcie i stres związany z izolacją i wirusem, dlatego postanowiliśmy uciec na kilka dni w spokojne i ciche miejsce. Wybraliśmy Zalew Soliński w Bieszczadach, bo moje dziewczynki uwielbiają wodę, a my chcieliśmy pokazać im również góry i zachęcić do spacerów po lesie. Nie wiem, jakim cudem, ale udało nam się zarezerwować domek bardzo blisko plaży – ktoś zrezygnował i było wolne! Nad jezioro szliśmy kilka minut, by rozłożyć się na kamykach i pomoczyć nogi w wodzie. Dziewczyny uwielbiają takie klimaty! Od razu pierwszego dnia zaczęło się kąpanie w jeziorze. […]