Z wiekiem nasza skóra starzeje się dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo, że może ucierpieć na niewłaściwym i nieumiejętnym odchudzaniu. Na blogu planuje więcej wpisów związanych z dietą i aktywnym trybem życia. Wszystko za sprawą moich niekorzystnych wyników badań. Wyszedł mi zdecydowanie podwyższony cholesterol a nie należę do osób otyłych i jedzących bardzo tłusto. Postanowiłam w końcu zadbać o swoje zdrowie i mam nadzieje, że będziecie mnie w tym wspierać. O mojej diecie jednak w kolejnych wpisach.
Z roku na rok pojawia się sporo diet, określanych jako diety odchudzające. Mówi się o nich bardzo dużo, ponieważ obserwujemy spektakularne spadki masy ciała u osób, które je zastosowały. Modne diety odchudzające są zazwyczaj dietami niezbilansowanymi, które przez dłuższy okres stosowania mogą spowodować niedobory witamin i składników mineralnych.
Nasza skóra zbudowana jest przede wszystkim z białka, kolagenu i elastyny. Aby białko keratyny znajdującej się w naskórku mogło dobrze funkcjonować musi znaleźć się również w naszym pożywieniu – postaw zatem na dietę białkową. Dieta oparta tylko na owocach i warzywach, bądź głodówka, która eliminuje wszystkie składniki odżywcze, są dietami źle wpływającymi na wygląd naszej skóry.
Białko zawarte w jajku jest bardzo wartościowe, zadbaj zatem aby produkty te znalazły się w Twojej diecie. Białka mające sporo wartości odżywczych to również białka roślinne pochodzące z roślin strączkowych takich jak: groch, fasola, soja, soczewica. Osoby odżywiające się mięsem, mogą część białka zwierzęcego zastąpić białkiem kurzym, lub białkiem pochodzącym z roślin strączkowych. Tłuste mięsa możesz zastąpić drobiem, cielęciną, chudą wołowiną lub rybami.
Białko warto uzupełniać w postaci chudego drobiowego mięsa, tłustych ryb morskich, takich jak łosoś, tuńczyk, czy śledź. Poza tym do produktów pełnowartościowych dostarczających białka należy również wszelkiego rodzaju nabiał, czyli mleko, jogurty, kefiry, maślanki, czy sery twarogowe.
Kolorowe owoce mają bardzo dobry wpływ na naszą cerę oraz skórę. Czerwone, pomarańczowe, żółte kolory owoców zawierają bardzo dużo antyoksydantów, witaminę A, która zamieniana jest na beta-karoten – odpowiedzialny za koloryt naszej skóry. Witamina C natomiast łagodzi zaczerwienione naczynka i wpływa na równomierną gładkości cery.
Do składników podstawowych naszej diety należy również błonnik, – który powinniśmy spożywać. Pomaga on w oczyszczaniu naszych jelit, poprzez co nie mamy skłonności do wyprysków i zaskórników. Powinniśmy ponadto jeść owoce, warzywa, jarzyny w ilości pól kilograma dziennie. Pozwól sobie też na dwie, trzy kromki chleba pełnoziarnistego, które zawierają duże pokłady witaminy B, dzięki czemu nasza skóra stanie się jędrna, napięta i w dobrej kondycji. Witamina B, pomaga ponadto zwalczać zajady, znajdziesz ją m. in soi, drożdżach, zielonych warzywach, oraz rybach.
W Twojej diecie powinny znaleźć się ryby, zwłaszcza te morskie- dostarczają one bowiem kwasy Omega3 nienasycone, które obniżają poziom cholesterolu i poprawiają pracę mózgu. Nie możesz również zapominać o węglowodanach złożonych, stanowiących źródło Twojej energii. Jedz zatem kasze, brązowy ryż, chleb razowy. Pożegnaj się również z batonikami w imię pięknej figury i zdrowej cery. Dbajmy o nią nie tylko na zewnątrz, ale także od wewnątrz.
W następnych wpisach zobaczycie moje zmagania z dietą niskocholesterolową. Wysoki cholesterol pojawił się u mnie wraz z rozwojem mojej choroby tarczycy. Ostatnio zrobiłam badania i cholesterol ponownie wyszedł wysoki. Zgłosiłam się więc do wykwalifikowanego dietetyka w celu przygotowania dla mnie odpowiedniej diety. Na czym ona polega i jak teraz będzie wyglądało moje menu dowiedzie się już niebawem.
Jak Ty dbasz o piękny wygląd Twojej skóry? Jak obecnie wygląda Twoja dieta?
Ja miałam straszne problemy z cerą, ale wszystko mi przeszło zaraz po odstawieniu cukru. Sądzę, że wiele z nas może mieć powody skórne związane właśnie z cukrem.
Ja staram się zastępować cukier – miodem. Kawę, którą uwielbiam słodzę właśnie miodem.
Kiedyś chciałam przyciemnić naturalnie skórę i jadłam dużo marchewki, skóra ładnie wyglądała, ale zaczęłam się robić lekko pomarańczowa, więc przesadzać też nie można;D
Pora zrobić badania. Po urodzeniu synka nie robiłam.
Ja z uwagi na to, że choruje na niedoczynność tarczycy badania wykonuje systematycznie. Proszę zrobić sobie badania i być pewnym, że wszystko jest w porządku :).
Bardzo przydatny wpis. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że tak naprawdę to co jemy wpływa na wygląd naszej skóry a także nasze samopoczucie. Ludzie myślą, że kupią krem czy inny balsam za stówę i on wszystko załatwi. Dieta, aktywność fizyczna oraz zabiegi na ciało i twarz wszystko razem mogą dać wspaniałe rezultaty.