Osobiście jestem wielką zwolenniczką plasteliny. Uważam, że każde dziecko powinno bawić się plasteliną. Przede wszystkim rozwija ona sprawność manualną dziecka. Dziecko trzymając i ugniatając plastelinę, zazwyczaj robi to obiema rączkami, a to powoduje współpracę obu półkul mózgowych. Lewa jest odpowiedzialna za logiczne myślenie i zdolności językowe, a prawa za wyobraźnię i emocje. Co więcej plastelina pozwala ćwiczyć koncentrację i rozwija kreatywność.
W moim domu plastelina jest już obecna od dłuższego czasu. Natalka ma już za sobą lepienie zwierzaków i innych małych potworków. Chodzę także z Natalką na zajęcia z ceramiki, gdzie dzieci lepią z gliny. Bardzo to polubiła i wielką radość sprawia jej ta zabawa.
Od niedawna testujemy z Natalką inteligentną plastelinę. Ta zdecydowanie różni się od tej, którą bardzo dobrze znamy. Posiada więcej właściwości, które z pewnością spodobają się dzieciakom. Jest całkowicie bezpieczna i nietoksyczna. Przeznaczona jest dla dzieci powyżej trzeciego roku życia. Natalka jest zachwycona.
Ta plastelina to niewysychająca masa plastyczna, która rozciąga się jak guma do żucia, odbija jak piłeczka i rozrywa się. Nie brudzi rąk i nie tłuści.
Przetestowałam z Natalką kilka rodzajów tej plasteliny:
- Plastelina zmieniająca kolor pod wpływem ciepłej wody. Należy ją rozgrzać w rękach lub włożyć do ciepłej wody aby plastelina zmieniła nam kolor. Gdy jednak schowasz ją z powrotem do pojemnika, plastelina znów powraca do pierwotnego koloru. Taki mały eksperyment widoczny jest na zdjęciach. Pomarańczowa plastelina zmieniła nam kolor na żółty.
- Plastelina UV – Można po nich pisać latarką UV. Do pojemnika z plasteliną dołączona jest mała latarka UV, dzięki której można pisać lub rysować po plastelinie. Po jakimś czasie napis sam znika i zabawa zaczyna się od początku;
- Plastelina przeźroczysta. Jest czysta jak woda lub szkło. Podczas lepienia tworzy się chmurkowa struktura. Mnie osobiście chyba najbardziej przypadł do gustu ten rodzaj. Ona jest w swojej konsystencji bardzo mięciutka i delikatna. Chyba najbardziej miękka ze wszystkich rodzajów. Zabawa jest świetna.
- Plastelina Magnetyczna – plastelina przyciąga się do magnesu;
- Plastelina Metaliczna;
- Plastelina Brokatowa;
- Plastelina Świecące w ciemności po naświetleniu pod lampą. Naświetl ja na słońcu lub pod lampką, aby świeciła w ciemności.
Do zestawu dołączone są oczka dla potworka lub zwierzątka, którego stworzysz oraz silny magnes do zabawy z magnetyczną plasteliną. Gdy schowasz ją z powrotem do pojemnika, plastelina znów powraca do pierwotnego stanu. Dlatego nie ma tutaj obaw, że ona wyschnie.
Inteligentna Plastelina dzięki swoim różnorodnym właściwościom jest naprawdę świetna. Daje dziecku szeroki wachlarz możliwości do zabawy a przy okazji odgrywa fantastyczną rolę edukacyjną. Zagwarantuje Wam wiele ciekawym możliwości zabawy z dzieckiem.
KONKURS
Jeśli macie ochotę osobiście przetestować właściwości tej plasteliny to mam dla Was do wygrania: 3 zestawy losowo wybranych rodzajów inteligentnej plasteliny. W każdym zestawie znajduje się 3 rodzaje inteligentnej plasteliny.
Aby otrzymać nagrodę, należy odpowiedzieć na jedno pytanie konkursowe w komentarzu pod tym postem oraz polubić na FP Inteligentna Plastelina:
Gosia
2 grudnia 2016 o 09:15 Odpowiedz Edit
Idealne do trzech par rączek w naszym domu plus dwóch par rąk wydają mi się albo zestaw Plastelina Przezroczyste Szkło, albo ten świecący w ciemności. Dlaczego? Bo oba zadziwią i zauroczą moje dzieciaki. Czekamy wciąż na więcej śniegu, córcia już od września pyta, kiedy zima ( w tamtym roku była u nas dosłownie 2 dni!), więc miło byłoby w oknie potworzyć „lodowe” rzeźby, które wyglądają jak z krainy wiecznej zmarźliny. Świecąca natomiast na pewno oczaruje Starszaka, który będzie rozkminiał, jak to możliwe Wczoraj sam z siebie zrobił dla nas kalendarz adwentowy z zadaniami (i dla siebie, i dla sióstr, i dla nas), może w jedno okienko podłożę mu karteczkę, że dziś… lepimy z inteligentnej plasteliny. Tata będzie bardzo szczęśliwy, że plastelina nie brudzi, a wręcz wraca sama do pudełka ? Pozdrawiam ciepło! PS u nas najmłodsza też Natalka :)))
Patrycja
30 listopada 2016 o 21:02 Odpowiedz Edit
Oczywiście plastelinę UV. Natalka jako przykładny przedszkolak literki i cyferki pisze wszędzie gdzie się da. Plastelina pozwoli jej nie tylko rozwijać się manualnie ale również szkolić się w pisowni. Od dawna obserwuje ten produkt i przy najbliższej okazji chciałabym go wypróbować. Również uwielbiam zabawy manualne z dzieckiem. Pozwalają dorosłemu dziecku znów wrócić do dziecięcych lat. Świetny wpis i pomysł na prezent pod choinkę
Ela
1 grudnia 2016 o 13:00 Odpowiedz Edit
Najbardziej chciałabym z synkiem przetestować plastelinę zmieniającą kolor – mój dwulatek to mały odkrywca, który uwielbia obserwować otaczający go świat i patrzeć jak co jest zrobione. Zmiana koloru będzie dla niego na pewno fascynująca. Co ważniejsze, myślę że ciekawa plastelina może w końcu go zachęci do zabaw manualnych i tworzenia, lepienia, rozciągania a może nawet odbijania, bo póki co nie bardzo lubi lepić, a to przecież taka wspaniała zabawa.
Gratuluję i czekam na dane adresowe + nr tel dla kuriera. Proszę o maila na adres: [email protected] Przypominam, że zgodnie z regulaminem – jeśli zwycięzca konkursu w ciągu 7 dni od dnia ogłoszenia wyników nie zgłosi się, nagroda przepada.
Czy mogłaby Pani mi powiedziec gdzie mozna kupic taka plasteline? I z jakiej jest firmy? Nie moge poszukac ;(
https://www.facebook.com/INTELIGENTNAPLASTELINApl/
Mój synek Piotruś uwielbia lepić z plasteliny. Ja natomiast uważam, że jest to nie tylko świetna zabawa ale i również metoda pobudzająca dzieciece zmysły, wyobrażnie itp. Osobiście wybrała bym plastelinę tą którą się na świetla z twojego opisu brzmi to naprawdę fascynująco a znając doskonale swoje dziecko oraz jego upodobania wiem, że również taką opcję by wybrało synek uwielbia bawić się latarkami i lepić zwierzątka oraz duszki już wyobrażam sobie tą radośc gdy razem wylepimy magiczne duszki, świecące w ciemnosciach.
Razem z córką chcialybysmy przetestować zestaw zmieniający kolor. Laurka jest ciekawa świata, uwielbia odkrywać nowe rzeczy, badać je i tworzyć z nich wyjątkowe rzeczy. Myślę, że zestaw pomógłby rozwinąć jej dziecieca wyobraźnię i popchnąć do stworzenia wspaniałych stworkow nie tylko jeden raz 🙂
Plastelina zmieniająca kolor a w szczególności kolor żółty przypadł nam do gustu. Dzieci na pewno stworzyłyby SpongeBob Kanciastoporty, jest to ich ulubiona postać z bajki, wręcz za nim szaleją. Takie cudo na pewno im się nie znudziłoby, przy trójce małych dzieci jest to wybawienie mieć taką właśnie czarodziejską plastelinę, która nie brudzi i jest taka elastyczna. 🙂
Chciałabym przetestować wraz z moją córeczką przezroczystą 😀 ach jak ją zobaczyłam to wwwwwwwoooooow 😀 Nie wiem czy są Mamy które też tak mają jak ja , ale ja lubię się bawić zabawkami co prawda kupuję je dla córki i ona tym bardziej ma radochę z tego, lecz trzeba powiedzieć że ma szczęście że ma taką maniakalną Mamę na punkcie zabawek. Wiele bym jeszcze chciała ich mieć bo nie wszystkie są tanie , często kupujemy używane bo są jak nowe.Właśnie od dłuższego czasu planujemy kupić inteligentną plastelinę , ale ciągle wyskakują jakieś wydatki , albo choroby i tak już ją kupujemy rok 😀 ale kurcze takiej przezroczystej nie widziałam , świetna sprawa hihih naprawdę jeśli uda się nam wygrać to ucieszysz nie tylko dziecko ale i matkę 😀 Oczywiście ucieszymy się z każdej plasteliny 🙂
Plastelina UV oraz przezroczysta pozwoliłaby córci być małą Elsą i stworzyć lodowego przyjaciela Olafa. Przy okazji zobaczyła by że „lód” nie musi być zimny i nie musi topnieć, ostatnio ją to dziwiło że śnieg i lód znika.
Moja gwiazda lat 5,5 uwielbia wszelkie zajęcia plastyczne, plastelina jej nie obca, ale takich cudów to jeszcze nie widziała, ja zresztą też. Świetna sprawa z tą magnetyczną i UV, przezroczysta wprost fenomenalna. Nie dość, że umożliwia ćwiczenie zdolności manualnych, rozwija wrażenia estetyczne, to jeszcze niesie tyle radości! Nie tylko najmłodszym 🙂
Chętnie byśmy się razem z córką taką fantastyczną plastelinką pobawiły, ulepiły może jakieś ozdoby na choinkę… Najbardziej Elwirce spodobała się wersja brokatowa. Błyskotki, brokaty, róż i już, jeszcze tylko jednorożca na chmurce nam brakuje, ale przecież możemy go ulepić… 😉
Najbardziej chciałabym przetestować z synkiem
PRASTELINĘ PRZEŹROCZYSTĄ.
A DLACZEGO ?Z tymi oczkami wyobraziłam sobie cudownego bałwanka, od razu skojarzył mi się OLAF
był by pierwszy w życiu mojego 6-cio latka bałwanek. W moim cudownym mieście już 5 lat śniegu nie ma
a jak się pojawi to chwila moment i już go nie ma… zwykle idziemy wtedy na wagary z przedszkola
😉 cyknąć fotkę, trzy razy zjechać z górki i po śniegu.
* Plastelinę oczywiście 😉 kochane T9
Koniecznie przezroczystą, moje maluchy na pewni byłyby zachwycone 🙂 pewnie nie mniej ode mnie. Magnetyczna również wygląda bardzo ciekawe, myślę że wszyscy zajęlibyśmy się ma długi czas. Podejrzewam, że zimną kawę piłabym w tym przypadku nie z winy dzieci 😉
Idealne do trzech par rączek w naszym domu plus dwóch par rąk wydają mi się albo zestaw Plastelina Przezroczyste Szkło, albo ten świecący w ciemności. Dlaczego? Bo oba zadziwią i zauroczą moje dzieciaki. Czekamy wciąż na więcej śniegu, córcia już od września pyta, kiedy zima ( w tamtym roku była u nas dosłownie 2 dni!), więc miło byłoby w oknie potworzyć „lodowe” rzeźby, które wyglądają jak z krainy wiecznej zmarźliny. Świecąca natomiast na pewno oczaruje Starszaka, który będzie rozkminiał, jak to możliwe 🙂 Wczoraj sam z siebie zrobił dla nas kalendarz adwentowy z zadaniami (i dla siebie, i dla sióstr, i dla nas), może w jedno okienko podłożę mu karteczkę, że dziś… lepimy z inteligentnej plasteliny. Tata będzie bardzo szczęśliwy, że plastelina nie brudzi, a wręcz wraca sama do pudełka 😛 Pozdrawiam ciepło! PS u nas najmłodsza też Natalka :)))
Przezroczystą! Wreszcie nie będzie problemu z poplastelinowymi obwódkami pod paznokciami;)
Zabawa plastelina to świetnie spędzony czas. Mamy w domu zmieniająca kolor z fioletu na róż. Moja 9 latka -zachwycona ale dodam ze i syn 15 latek czesto sięga po nią, działa odstresowujaco podczas nauki . Byłoby super gdyby miał swoją .
To chyba koniec onternetów! Myślałam ze jestem nowoczesną mamą, ale o plastelinie uv albo magnetycznej to jeszcze nie słyszałam! Myśle, ze mój Jaś wybrałby magnetyczną… a dlaczego? Proste… nie lubi sprzątać, a wczoraj w jego włochaty dywan wsypała się takie malutkie magnesikowe klocuszki… szukał biedak magnesu żeby je wydłubać, ale nie znalazł i był zrozpaczony że będzie to musiał dłubać paluszkami… plastelina rozwiązałaby jego problem:) cyk! I wszystkie klocki przylepiły by się do plastelinowego placka 🙂
Plastelina UV! Wygląda rewelacyjnie! Moja Maja dostała kiedyś notatnik z magicznym mazaczkiem który stawał się widoczny kiedy się go podświetliło specjalną lampeczką , jest hitem do dzisiaj 🙂 myślę, że zarówna Majusia jak i jej młodszy braciszek Kacper pokochaliby magiczną plastelinę tak jak kochają ciastolinę i piasek kinetyczny a także wszelkie inne artystyczno, plastyczno, kreatywne zabawki.
Rety jakie cuda! Zapytałam dzieci i w okrzykach zafascynowania wymienili każdy rodzaj tej plasteliny, wiec nami nie ma problemu, albo raczej jest bo chcielibyśmy każda?Grudzień u nas pod tytulem pracy twórczej, wiec doskonale wpasowalaby się w temat inteligentna plastelina. Dziękuję za wprowadzenie w temat – absolutny must have!
Przezroczysta, lub UV! Moi synowie uwielbiają robic eksperymenty, szczególnie właśnie ze światłem. Juz widzę jak sprawdzają czy i jak załamują się promienie światła w kulach i płatach z przezroczystej plasteliny oraz jak rozgryzają fenomen tworzenia się napisów na ulepionym duchu z plasteliny UV. Oboje kochają prace plastyczne, a powoli ich pasję zaczyna podzielać też młodsza siostra.
Wow nawet o takich bajerach nie slyszalam…
Nam najbardziej spodobała się plastelina przeźroczysta bo wygląda jak sopelki lub jak kostki lodu – fenomenalna!
Plastelina w moim domu jest bardzo długo, mimo zaklejonych dywanów, obklejonych podłóg,szafek czy zabawek, nie jestem w stanie odmówić moim córkom widząc jak wielką sprawia im to przyjemność,a mi radość jak fajnie się wspólne bawią. O tej magicznej niestety nigdy nie słyszałam. Który bym chciała ? W sumie bez różnicy żadnego nie znam, z wielką przyjemnością poznam ten przeźroczysty najbardziej mnie intryguje.
Niby dla synka… 🙂 ale to jak z ciuchcią, którą tata kupuje dziecku, a potem się nią bawi. Wow. Wow. Wow. Ekstra super pomysł na prezent i zabawę. Miłość od pierwszego wejrzenia to przezroczysta. Uwielbiam zimę 🙂 Magnesowa druga miłość. Już widzę wielkiego stwora, który zbiera z podłogi różne metalowe przedmioty. No i brokatowa, coś ładnego dla mamy. I dwulatka. Plastelina to fajny wspólny czas razem 🙂 Lubimy rysowanki, stemplowanki 🙂 poszukujemy inteligentnych osób do naszego zespołu 🙂
Najbardziej chciałabym z synkiem przetestować plastelinę zmieniającą kolor – mój dwulatek to mały odkrywca, który uwielbia obserwować otaczający go świat i patrzeć jak co jest zrobione. Zmiana koloru będzie dla niego na pewno fascynująca. Co ważniejsze, myślę że ciekawa plastelina może w końcu go zachęci do zabaw manualnych i tworzenia, lepienia, rozciągania a może nawet odbijania, bo póki co nie bardzo lubi lepić, a to przecież taka wspaniała zabawa.
Mój syn kocha plasteline i marzy o magnetycznej .
hej 🙂 na pewno z moja 4letnią córką chciałybyśmy wygrać i przetestować plastelinę świecącą ;). Zuza uwielbia wszystko co się świeci i wszystko co się klei. Z taką plasteliną nie będzie się nudzić, długie godziny stymulującej zmysły zabawy i radości. I w końcu nie będę miała wybrudzonych ścian 🙂
Modelinka, plastelinka,
już wesoła synka minka.
Przeźroczysta masa lepna,
do zabawy dla nas świetna !
Kreatywność rozwijamy
i piłeczką odbijamy.
Motoryka ważna też,
jako mama o tym wiesz.
Dzieciak full zabawy ma
mamcia przeźroczystą da!
Już buziaczek uhahany,
Rodzic wolny czas ma dany ?
Myślałam ostatnio nad zakupem plasteliny dla mojej 3-latki, ale podstawową rzeczą, która mnie wstrzymuje jest fakt, że brudzi ręce, jest tłusta i znając moje dzieci znalazłabym mikro ziarenka w każdym możliwym miejscu w domu ? ale tu widzę coś innego, fajnego! Moja Natalia, jak i jej młodszy brat, najchętniej przetestowałaby wszystkie dostępne plasteliny ale czuję że największą radochę mieliby z plasteliny magnetycznej. Już widzę to zaciekawienie przyciąganiem do siebie dwóch ciał stałych niezależne od nich i wielkie oczyska, pełne radości mojego syna, z faktu iż ta zabawa nie kończy sie na jednej próbie, a można bez końca coś przyciągać, przyczepiać do siebie po to by zaraz to rozerwać i zacząć zabawę od początku! A nie od dziś wiadomo, że radość i uśmiech dziecka są najważniejsze, w dodatku jeśli pobudza to jego zmysły i rozwija kilka zdolności/ umiejętności jednocześnie to czego chcieć więcej! ☺
A ja nie ukrywam, że sama chętnie wróciłabym do zabawy plasteliną i miałabym tu dobrą „przykrywkę” i pretekst do jej używania.
Pozdrawiamy serdecznie.
Plasteliny przezroczysta ! Fantastyczna zabawa dla dziecka jak i dla rodzica. Wybieram ten rodzaj plasteliny ponieważ tak jak jest napisane jest delikatna i najbardziej miękka, co ważne jest przy lepieniu czegoś ciekawego, niekiedy jak kupie plasteliny to jest bardzo twarda i niestety dziecko same nie zmieni jej struktury… I najważniejsze.. taki kolor plasteliny (a może jego brak) to nowy wymiar dla dziecka, napewno będzie wielka satysfakcja żeby lepić z przezroczystej plasteliny 😉
Witam. Myślę że mojemu synkowi spodobał by się każdy rodzaj ale wybieram magnetyczną, lubi rzucać zabawkami a taką raczej bez problemu wydostal bym z pod mebli . Chciał bym wygrac gdyż jeszcze nie mialem okazji bawić się ze swoim dzieckiem plastelina a to była by napewno fajna zabawa.
Rodzaj plasteliny do testowania jest dla mnie bez znaczenia bo każda byłaby wielką atrakcją dla mojej czteroletniej córki. Amelka uwielbia wszelkiego rodzaju rodzaje aktywności plastycznej. Tworzy takie cuda że ja i mąż nie możemy się nadziwić – nie… nie jest to zboczenie wpatrzonych w swoją pociechę rodziców bo nie tylko my tak myślimy… jestem mega dumna gdy ludzie chwalą moje dziecko za to co wypracowała te małe rączki. Ja sama też zawsze lubiłam różne plastyczne pracę i podobno mialam talent 🙂 Ale to co tworzy moje dziecko przechodzi moje najśmielsze oczekiwania wobec czterolatka. (A co nieco na ten temat wiem bo jestem nauczycielem). Wiem że taka cudna plastelina w raczkach mojej córci przekształcona zostałaby w coś niezwykłego 🙂 🙂
Hmm wszystkie plasteliny są super ale z synem napewno chciała bym pobawić 🙂 się plasteliną UV dlatego że napewno mielibyśmy długie chwile śmiechu zabawy i wygłupów 🙂 ulepić można różne śmieszne minki lub ludziki i było by super ❤❤
Aż mi się buzia uśmiechnęła jak zobaczyłam ten post! To my poprosimy o plastelinę przeźroczystą. Moi chłopcy uwielbiają zabawy z plasto-ciastolinami wszelkiego rodzaju. Testowaliśmy już chyba wszystko – pylące i brudzące pucholiny oraz masy plastyczne domowej roboty (z mąki ziemniaczanej i odżywki do włosów). Niestety wszystkie szybko wysychaj ą i trzeba bardzo pilnować, by po zabawie szczelnie zamknąć pudełko. Inteligentna plastelina to marzenie nie tylko moich dzieci – to także moje małe marzenie!
Myślę że idealna dla mojej trzylatki bylaby plastelina świecaca w ciemnosci. Ostatnio corcia lubi takie gadzety swiecace w ciemnosci, teraz na czasie sa gwiazdki i planety ktore przykleila sobie nad lozkiem a w nocy sie świeca. Córcia wciaz naswietla je latatka aby napewno świeciły jej w nocy. Dzieki temu widze ze rowniez oswoilo ja to z ciemnoscia i nauczylo ze zgaszenie swiatla i panujaca ciemnosc w pokoiku nie jest wcale taka straszna a na dodatek okazuje sie ze moze byc fajna zabawa dzieki takim świecącym w ciemnosci rzeczach jak np plastelina
Gdzie ja się uchowałam że weszłam w artykuł a to ponoć znana rzecz jest ?Bardzo chętnie wyprobowalabym u nas taką plasteline co nie brudzi i niezostaje w dywanie,.Mam pod opieką czwórkę dzieci i ze wcześniej nie słyszałam o takich cudach? Zmieniają kolory i jeszcze świecą? A ja dziś im obiecalam że śniegu do miski na łapie i będą lepić, jeśli nie dostaniemy takiego zestawu to muszę koniecznie zakupić, ale będzie frajda ?
Wszystkie rodzaje są bardzo zachęcające do wypróbowania!! Zabawa taką plasteliną to na pewno wielka frajda dla dzieci. Wszystkie zalety zostały właśnie opisane w poście:-) myślę, że dla moich niespelna 4-letnich bliźniaczek największą frajdą byłoby ulepienie bałwanków z przeźroczystej plasteliny. Uwielbiaja śnieg i chyba juz jutro ulepimy bałwana ze śniegu (zima u nas już zawitała) , a mając taką plastelinę moglibyśmy zrobić to również w domu 🙂 z innego materiału.
Najchętniej przetestowały byśmy wszystkie.Ta plastelina to marzenie mojej córki.
najchętniej przetestowała bym wszystkie plasteliny a raczej moja 3 letnia córcia, która uwielbia plastelinę. Ale najchętniej wypróbowała bym plastelinę uv. Oglądając zamieszczone zdjęcia w poście buzia mi się otworzyła, że coś takiego istnieje! Wow! sama bym to wypróbowała a moja córcia pewnie długo miała by otwartą buzię ze zdziwienia, że coś takiego jest możliwe! Że da się rysować na plastelinie ! I nawet ją sobie wyobrażam jak z tą latareczką sprawdza czy ona działa na ciastolinie którą ma w domu-hihihi 🙂
Najchętniej pobawimy się plasteliną przezroczystą♥️♥️♥️ to tak jakby nagle można było lepić wodę!! – niewyobrażalna magia dla malucha;)
Najchętniej przetestowałabym plastelinę zmieniającą kolor. Mój prawie 5 letnia córka kocha plastelinę. W ciągu tygodnia potrafi zużyć 2 paczki! Lepi najróżniejsze zwierzątka, postacie oraz przedmioty. Ostatnio podczas kilkudniowej choroby stworzyła małe zoo! 🙂 Jednak zawsze, gdy szuka weny do kolejnych tworów pojawia się jeden podstawowy problem. Jakich kolorów tym razem użyć? Stąd też wydaje mi się, że plastelina, która zmienia kolor byłaby idealnym rozwiązaniem tego „problemu”, a dodatkowo ile byłoby przy tym emocji i zabawy!
Oczywiście plastelinę UV. Natalka jako przykładny przedszkolak literki i cyferki pisze wszędzie gdzie się da. Plastelina pozwoli jej nie tylko rozwijać się manualnie ale również szkolić się w pisowni. Od dawna obserwuje ten produkt i przy najbliższej okazji chciałabym go wypróbować. Również uwielbiam zabawy manualne z dzieckiem. Pozwalają dorosłemu dziecku znów wrócić do dziecięcych lat. Świetny wpis i pomysł na prezent pod choinkę 🙂