Zimno prawda? Oto przepis na rozgrzewającą zupę z soczewicy!

Dzisiaj mam dla was przepis na fantastyczną zupę z soczewicy. Jest idealna do robienia w okresie jesienno-zimowym gdy za oknem zimno i deszczowo. Przez to, że między innymi jednym ze składników jest imbir zupa ma działanie silnie rozgrzewające i jest bardzo dobra na przeziębienia. Uwielbiam tą zupę.  Zupę podaje również Natalce (16 miesięcy) i zjada ją ze smakiem. Składniki: 1 cebula imbir (korzeń, kawałek ok 4 cm) 2 ząbki czosnku 1 papryka (obojętnie jaka, ja dodałam żółtą) 2 małe marchewki seler korzeń kawałek 1/2 pietruszki (korzeń) domowej roboty sos pomidorowy lub pomidory w puszce 1 szklanka ( ja używam tej […]

Czy wiesz ile wody dziennie potrzebujesz Ty i Twoje dziecko?

Zapewne pamiętacie  60 dniową akcję na moim blogu o wdzięcznej nazwie  #Wróć do Figury sprzed Ciąży, której byłam organizatorką. Do grupy na FB dołączyło  ponad 7000 mam  i ciągle rośnie. Mamy  pragną zadbać o swoją sylwetkę i przejść na zdrowy styl życia. Organizując tą akcję chciałam także i siebie zmobilizować do  ćwiczeń i zdrowej diety z naciskiem właśnie na to drugie. To co udało mi się osiągnąć to jedynie wierzchołek góry lodowej ale metodą małych kroków chciałabym zrealizować swój plan. A co tak naprawdę skłoniło mnie do zmiany mojej diety dowiedzie się już wkrótce, bo będę się chciała tym z […]

Co Twoje dziecko potrafi robić po ukończeniu 16 miesiąca życia?

Muszę się z wami podzielić tą wiadomością. TAK – od tygodnia obserwuję pierwsze samodzielne kroki Natalki. Jest coraz silniejsza i odważniejsza, z dnia na dzień  coraz szybsza, nawet za szybka. Jeszcze są upadki na pupę ale córa się nie poddaje. Widzę, że będę miała prawdziwe urwanie głowy. Dopiero teraz rozumiem mamy, które pisały mi, że powinnam korzystać z chwil kiedy jeszcze nie chodzi samodzielnie. Prawdziwa szkoła przetrwania zaczyna się kiedy zaczyna samodzielnie chodzić, wejdzie wszędzie, wszystko go interesuje, trzeba pilnować by sobie guza nie nabiło. Wszystko prawda ale wiecie co ? – i tak się cieszę :). Tyle jest przy […]

Niestandardowe pomysły na winietki – dużo inspiracji

Jeśli organizujesz chrzest lub roczek swojego dziecka w restauracji czy nawet w domu i zapraszasz do tego dość liczne grono najbliższej rodziny, niezwykle praktycznym rozwiązaniem jest zastosowanie winietek na gościnnym stole. Ułatwia to niewątpliwie organizację i usprawnia proces szukania odpowiedniego miejsca przy stole. Wyeliminujesz chaos i zamieszanie, które często temu procesowi towarzyszy. Chrzest Natalki organizowałam w restauracji i zastosowałam wówczas winietki papierowe. Nic nadzwyczajnego zwykła karteczka złożona na pół z czarnym nadrukiem imienia i nazwiska gościa. Było dość klasycznie i zachowawczo ale tak sobie na tamten moment wyobrażałam przyjęcie z okazji chrztu mojego dziecka. Organizując roczek Natalki w restauracji chciałam […]

Kisiel z jagód dla dzieci

Postanowiłam wrzucić na bloga jeszcze przepis na kisiel dla dzieci z dodatkiem jagód. Natalka zjadła sama taką miseczkę jak na zdjęciu. Do tego było jeszcze wiele zabawy z zabarwionym czarnym językiem. Składniki: pół szklanki jagód ( ja mam mrożone nasze sezonowe jagody) pół szklanki wody 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej kilka kropel soku z cytryny Sposób wykonania: Jagody wsypuję do rondelka, dodaję kilka kropel cytryny, wlewam część przygotowanej wody i zagotowuję. W pozostałej części wody rozpuszczam łyżeczkę mąki ziemniaczanej. Mieszam tak by maka się rozpuściła i nie powstały grudki. Wlewam do rondla z zagotowanymi jagodami mieszankę jaka powstała mi z mąki […]

Jak wygląda pobieranie moczu do badania u małej dziewczynki?

Dzisiaj opiszę wam jak wyglądały u nas próby pobierania moczu Natalki  do  badania ogólnego. Zastosowałam metodę pobierania moczu do specjalnego woreczka dla dziewczynek, który kupiłam w aptece. „Walka z wiatrakami” a może nawet gorzej – takie opinie rodziców czytałam odnośnie tej właśnie metody woreczkowej. Do tego sama lekarka mnie uprzedzała, że najlepiej kupić kilka takich woreczków bo nielicznym udaje się pobrać prawidłowo mocz już za pierwszym razem. Naprawdę to taka przeprawa przez mękę? Po pierwszej nieudanej próbie zrozumiałam, że nie jest to takie proste. O jakiej porze dnia najlepiej pobrać próbkę moczu? Do badania najlepiej  pobrać próbkę moczu porannego. Jest […]

Jak Twoje dziecko reaguje na okularników?

Pozostając w temacie okulisty. Jestem ciekawa jak wasze dzieci reagują na okularników? Ja mam z tym pewien problem i jestem ciekawa czy to tylko w naszym przypadku taki ewenement czy może Ty też się spotkałaś z takim zjawiskiem? Osobiście noszę okulary od szkoły podstawowej. Najpierw były to tylko okulary do czytania potem wada się stopniowo pogłębiała i zmuszona byłam nosić je już na stałe. Dopiero jak rozpoczęłam pracę zawodową przerzuciłam się na soczewki kontaktowe. Nosiłam je dobre kilka lat po czym znowu wróciłam do okularów. Od miesiąca obserwuję dziwne zjawisko i poważnie rozważam powrót do soczewek kontaktowych. Kiedy tylko założę […]

Zaczerwienione oko. Jak wygląda wizyta malucha u okulisty?

W zeszłym tygodniu byłam z Natalką u okulisty. Zaniepokoił mnie wygląd oka córeczki, było czerwone, przekrwione i opuchnięte. Oko ewidentnie ją swędziało i pojawiła się żółta wydzielina. Wyglądało to naprawdę strasznie, dlatego nie zastanawiając się długo zarejestrowałam Natalkę do okulisty. Oko było czerwone w środku i początkowo myślałam, że może coś tam wpadło. Lekarka dokładnie sprawdziła oko i okazało się, że jest to infekcyjne zapalenie spojówki. Przyznam się, że odetchnęłam z ulga bo obawiałam się, że to coś poważniejszego. Jak wyglądało samo badanie u lekarza? Pani doktor ubrała specjalistyczne okulary i zaglądała Natalce do oka używając jakiegoś  narzędzia o nieznanej […]

Co Twoje dziecko potrafi robić po ukończeniu 14 i 15 miesiąca życia?

Muszę się wam pochwalić, że Natalka zrobiła już duże postępy. Co prawda nie chodzi jeszcze samodzielnie, ale myślę, że wszystko zmierza w kierunku do celu – czyli samodzielnych kroków. Bardzo fajnie sobie chodzi a nawet mogłabym się pokusić o stwierdzenie biega przy pchaczach. Mamy ich dwa i u nas naprawdę rewelacyjnie się sprawdzają, dzięki tym sprzętom Natalka czuje się pewniejsza i szaleje. Chodzi za rączkę, stoi samodzielnie kilka sekund po czym upada na pupę. Jest szybka i zwinna ale jeszcze musi się trzymać mebli lub kanapy. Doszły nam też kolejne ząbki – jest ich już 7. Bardzo dużo mówi, ostatnio […]

Kisiel dla dzieci – zupełnie naturalny!

Część z was zapewne już widziała krótką zapowiedź na facebooku na temat przepisu na kisiel dla dzieci. Odzew w komentarzach był dość spory i byłyście bardzo zainteresowane tym przepisem. Dopracowałam proporcje i dzisiaj kisiel w roli głównej. Bardzo szybko się go przygotowuje, jest naturalny, smaczny i przede wszystkim z naszych sezonowych polskich jabłek. Natalia się nim zajada, bardzo jej smakuje. Składniki: 2 duże jabłka 2 szklanki wody kostka cukru trzcinowego (opcjonalnie) 1 łyżka mąki ziemniaczanej szczypta kurkumy pół małej łyżeczki mielonego cynamonu sok z cytryny Sposób wykonania: Obieram ze skórki 2 duże jabłka i kroje je w kostkę. W miedzy […]

Tort urodzinowy Natalii – Mam już roczek!

Zorientowałam się, że jeszcze nie pokazywałam wam tortu jaki zamówiłam na pierwsze urodziny Natalki. Był to tort typowo wybierany pod gości kawowo-porzeczkowy obłożony masą marcepanową. Motywem przewodnim była sowa, którą Natalka uwielbia. Na spodzie tortu widniał napis „Roczek Natalii”. Sowy w kolorze przewodnim urodzin- różowa i fioletowa. Natalce bardzo się podobał wizualnie, od razu sowy przykuły jej uwagę.  A jaki  tort Ty wybrałaś/ lub planujesz wybrać dla swojego malucha? Pieczesz sama czy zamawiasz?

Bułki do hamburgerów z Termomixa

Składniki na 8 bułeczek: – 500 g mąki pszennej; – 10 dag świeżych drożdży; – szklanka ciepłego mleka; – 1 jajko w temperaturze pokojowej; – 2 łyżki oliwy; – 1 łyżka brązowego cukru; – 1 czubata łyżeczka soli. Potrzebne będzie dodatkowo jajko i 1 łyżka mleka do posmarowania bułeczek oraz sezam do posypania. Wszystkie składniki wkładam do naczynia miksującego i wyrabiam (przez 3 minuty). Po tym czasie ciasto przekładam do miseczki wysmarowanej oliwą i odstawiam je do wyrośnięcia na około 30 minut (miejsce powinno byś ciepłe albo nasłonecznione) przykryte czystą ściereczką. Po tym czasie ciasto wyjmuje z miski i wygniatam […]

Co znajduje się w apteczce malucha?

Chciałabym wam pokazać co zgromadziłam przez ponad rok w apteczce Natalki.  W zasadzie to część tego rodzaju produktów przechowuję w plastikowym pojemniku a drugą część przechowuję w niebieskiej kosmetyczce, która zawsze gdy wybieramy się w podróż znajduje swoje miejsce w podręcznej torbie do karmienia (o czym wam już wspominałam w postach tutaj i tutaj). Zacznę od mojej podręcznej apteczki: Co tutaj mam? paracetamol w czopkach – kiedy Natalka była jeszcze małym niemowlakiem stosowałam głównie po szczepieniach; Espumisan – poleciła mi pediatra na wypadek gdyby były problemy z brzuszkiem. Na szczęście jednak nie musiałam jej używać. Natalka nie miała kolek, także  […]

12 miesięcy karmienia piersią już za mną

Zanim napiszę jak zakończyłam etap karmienia piersią, chciałabym wrócić jednak nieco do początku tej wspaniałej przygody. Jak to było u mnie na samym początku? Po porodzie bardzo pomogły mi położne w szpitalu, ponieważ Natalka nie od razu prawidłowo złapała brodawkę i nauczyła się ssać. Przez pierwsze doby po porodzie  nie miałam też dużo pokarmu i musiałam  dokarmiać Natalkę mlekiem mm  (poród przez cc).  Idąc do szpitala miałam wyobrażenie, że mleko po porodzie będzie mi dosłownie tryskać z piersi :), dziwne bo nie zakładałam innego scenariusza. Rzeczywistość okazała się jednak inna. Pomimo początkowej przeciwności losu cały czas przystawiałam Natalkę do piersi […]

Co Twoje dziecko potrafi robić po ukończeniu 12 i przed końcem 13 miesiąca życia?

Tak jak wam już pisałam na blogu Natalka po ukończeniu 12 miesięcy jeszcze nie chodziła i nadal nie opanowała jeszcze tej umiejętności (chociaż w chwili obecnej jest już mały postęp). Nasz lekarz pediatra określił moje wspaniałe dziecko jako: „Zdrowe i nieprzeciętne”. W tym okresie były 4 ząbki. Natalka też bardzo dużo zaczęła mówić i miałam wrażenie, że rozumie wszystko co jej komunikuję. Najfajniejsze jest to, że w tym czasie pokazywała śmieszną minkę gdy pytałam ją: a jak moja córeczka się złości? tak śmiesznie marszczyła nos i  fuczała. Na pytanie: a jak Natalka się śmieje? śmiała się w głos 🙂 – […]