Historia kobiety-matki zamkniętej w złotej klatce
Historia Moniki. Myślałam, że urodziny Jasieczka to najlepsze co przydarzyło mi się w życiu. Czy teraz dalej tak myślę? Długo z mężem staraliśmy się o dziecko. Testy płodności, specjalna dieta. Kiedy wreszcie się udało i test pokazał dwie kreski, oszalałam z radości. Śpiewałam, tańczyłam (oczywiście ostrożnie), płakałam. Mój mąż Jacek też zwariował. Dostałam bukiet 50 czerwonych róż. Od tamtego czasu zaczął nosić mnie na rękach. Nie mogłam nic robić, wszystko było zabronione, żeby maluszkowi nie stała się krzywda. Nie mogłam wychodzić na zewnątrz, żeby broń boże się nie przeziębić. Znosiłam to z pokorą i cierpliwością. Przecież we mnie rósł mój […]