NIETOLERANCJA LAKTOZY!
Witam serdecznie! Mam 15-miesięczną córkę u której lekarz stwierdził nietolerancję laktozy. Problemy zaczęły się w 2 dobie po urodzeniu, płacz całymi nocami, problemy z brzuszkiem itp. Odstawienie białka nie pomogło, wprowadzenie beilon pepti dało małą poprawę, w momencie podania nutramigenu poprawa 100% – diagnoza po badaniach to alergia na mleko i nietolerancja laktozy. Konieczne było przejście na nutramigen. W momencie ukończenia roku przez dziecko zgodnie z zaleceniem lekarza udaliśmy się do alergologa. Wprowadzilismy serki, sery i inne produkty mleczne bez problemu. Kłopoty pojawiły się w momencie wprowadzenia mleka bebiko junior- diagnoza lekarza brzmi nietolerancja laktozy, odstawić kompletnie mleko, podawać jedynie produkty mleczne typu serki, jogurty, sery itp. Moje pytanie brzmi czy zdrowe jest dla dziecka całkowite odstawienie mleka? Czy faktycznie wystarczą córce produkty mleczne? Wydaje mi się, ze córka jest jeszcze mała i to mleko jest potrzebne. Czy jest tu jakaś mama która boryka się z problemem nietolerancji laktozy u dziecka powyżej roku? Liczę na jakieś porady. Pozdrawiam!