Ciążą w okresie próbnym
Witam, mam problem, z którego próbuję znaleźć rozwiązanie. W październiku 2013 dostałam ofertę dobrej pracy. Żeby być fair w stosunku do nowego pracodawcy w dniu składania wypowiedzenia w poprzedniej firmie zrobiłam test ciążowy (wyszedł ujemny), a już wcześniej zaczęłam zabezpieczać się przed ciążą. Miałam 3 m-ce wypowiedzenia, ale za porozumieniem stron skróciłam go do dwóch. W czasie wypowiedzenia zrobiłam trochę przypadkiem drugi test i okazało się, że jestem w ciąży (i jak potem pokazały badania byłam w ciąży już podczas robienia pierwszego testu, ale on tego nie wykazał – mogło być za wcześnie, bo tylko kilka tygodni). Ponieważ był to pierwszy trymestr, nie powiedziałam nowemu pracodawcy o ciąży (dawano mi 30% możliwości poronienia). Teraz to zrobiłam (połowa lutego 2014) i na razie atmosfera jest dość nieprzyjemna chociaż wyrażam otwarcie chęć pracy nawet do 8-9 m-ca i skrócenie urlopu macierzyńskiego. Nie wiem co robić w takiej sytuacji, bo ciężko jest pracować przy codziennym niemiłym traktowaniu. Czy jest jakaś szansa na powrót do poprzedniej firmy (chociaż nie jest to moje wymarzone rozwiązanie – ale może nie ma innego wyjścia)? Wiem, że można złożyć taki wniosek jeśli złożyło się wypowiedznie nie wiedząc o ciąży. Nie wiem tylko jak długo to obowiązuje, bo od 2 stycznia jestem już w nowej firmie. Rozumiem, że obecny pracodawca nie może mnie zwolnić w tym momencie, okres próbny (3 m-ce do końca marca) musi mi przedłużyć do dnia porodu, ale potem może się mnie już pozbyć? I jeszcze jedno – czy jeśli z dobrej woli i chęci pracy tutaj skrócę urlop macierzyński np. do 4 m-cy i wrócę, a wtedy dostanę wypowiedzenie, to czy mogę wrócić na macierzyński na rok i szukać pracy? Tej opcji (zwolnienia po szybkim powrocie z macierzyńskiego) boję się najbardziej. Już lepiej od razu iść na 1 rok i szukać pracy, ale muszę wiedzieć na czym stoję i jakie plany ma pracodawca (na razie nie chcą mi powiedzieć co ze mną będzie).